Brak spryskiwaczy po zwarciu, bezpieczniki OK
: ndz sty 03, 2016 18:48
Witam
Mam dziwny problem w Ibizie FL z 1999r. Przy wymianie rozrządu, aby zmienić napinacz musiałem wyjąć pompkę spryskiwaczy ze zbiorniczka, później wszystko poskładałem lecz gdy za jakiś czas chciałem umyć szybę wycieraczki ruszyły robiąc standardowe 3 ruchy a płynu nie poleciała ani kropla. I tutaj zaczyna się mój problem. Sprawdzając co mogło się stać znalazłem popękaną izolację na przewodach parę centymetrów za wtyczką od pompki która prawdopodobnie spowodowała zwarcie, to jest już naprawione - wstawiony nowy kawałek wiązki. Po tym automatycznie sprawdziłem wszystkie bezpieczniki lecz żaden nie był spalony, a spryskiwacza jak nie było tak nie ma. Dalej poszedłem w stronę pająka - rozebrałem go, lecz tam też nie było żadnych śladów przypalenia styków - wszystko wygląda ok.
Ogólnie sytuacja wygląda tak:
1. Pociągając manetkę do kierownicy wycieraczki z przodu machną 3 razy i tyle, pompki w ogóle nie słychać.
2. Popychając manetkę do tyłu wycieraczka na tylnej szybie nie rusza(ale to było już popsute wcześniej) pompki też w ogóle nie słychać.
3. Mierząc napięcie we wtyczce od pompki jest tak:
Przy wyłączonym zapłonie między 1 a 2 0v, między 1 a masa 0v, między 2 a masa 0v
Przy włączonym zapłonie między 1 a 2 4.68v między 1 a masa 12.2v między 2 a masa 7.5v
Ruch manetki w przód albo tył nie ma żadnego wpływu na te napięcia - nic się nie zmienia.
wypięcie bezpiecznika odpowiedzialnego za wycieraczki i spryskiwacze też nie powoduje żadnej zmiany tych pomiarów.
Wypiąłem już wszystko co może mieć na to wpływ - bezpiecznik, przekaźnik wycieraczek, odpiąłem całego pająka i nadaj przy włączonym zapłonie są identyczne napięcia.
4. Oczywiście przy podaniu 12v bezpośrednio na pompkę działa bez problemu w jedną jak i druga stronę.
Czy między pająkiem a pompką jest jeszcze coś po drodze? Jakiś przekaźnik od pompki, albo coś w tym stylu czego nie znalazłem?
Gdzie szukać rozwiązania tego problemu?
Pozdrawiam
Mam dziwny problem w Ibizie FL z 1999r. Przy wymianie rozrządu, aby zmienić napinacz musiałem wyjąć pompkę spryskiwaczy ze zbiorniczka, później wszystko poskładałem lecz gdy za jakiś czas chciałem umyć szybę wycieraczki ruszyły robiąc standardowe 3 ruchy a płynu nie poleciała ani kropla. I tutaj zaczyna się mój problem. Sprawdzając co mogło się stać znalazłem popękaną izolację na przewodach parę centymetrów za wtyczką od pompki która prawdopodobnie spowodowała zwarcie, to jest już naprawione - wstawiony nowy kawałek wiązki. Po tym automatycznie sprawdziłem wszystkie bezpieczniki lecz żaden nie był spalony, a spryskiwacza jak nie było tak nie ma. Dalej poszedłem w stronę pająka - rozebrałem go, lecz tam też nie było żadnych śladów przypalenia styków - wszystko wygląda ok.
Ogólnie sytuacja wygląda tak:
1. Pociągając manetkę do kierownicy wycieraczki z przodu machną 3 razy i tyle, pompki w ogóle nie słychać.
2. Popychając manetkę do tyłu wycieraczka na tylnej szybie nie rusza(ale to było już popsute wcześniej) pompki też w ogóle nie słychać.
3. Mierząc napięcie we wtyczce od pompki jest tak:
Przy wyłączonym zapłonie między 1 a 2 0v, między 1 a masa 0v, między 2 a masa 0v
Przy włączonym zapłonie między 1 a 2 4.68v między 1 a masa 12.2v między 2 a masa 7.5v
Ruch manetki w przód albo tył nie ma żadnego wpływu na te napięcia - nic się nie zmienia.
wypięcie bezpiecznika odpowiedzialnego za wycieraczki i spryskiwacze też nie powoduje żadnej zmiany tych pomiarów.
Wypiąłem już wszystko co może mieć na to wpływ - bezpiecznik, przekaźnik wycieraczek, odpiąłem całego pająka i nadaj przy włączonym zapłonie są identyczne napięcia.
4. Oczywiście przy podaniu 12v bezpośrednio na pompkę działa bez problemu w jedną jak i druga stronę.
Czy między pająkiem a pompką jest jeszcze coś po drodze? Jakiś przekaźnik od pompki, albo coś w tym stylu czego nie znalazłem?
Gdzie szukać rozwiązania tego problemu?
Pozdrawiam
Temat już ogarnięty - pociągnąłem nowy kabel od pająka bezpośrednio do pompki spryskiwaczy i wszystko działa jak dawniej.