Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam dość dziwny objaw, otóż co jakiś czas zapala mi się kontrolka akumulatora i po chwili gaśnie. Dodam, że alternator był niedawno regenerowany bo było podejrzenie, że to jego wina, po tym zabiegu dalej sie tak dzieje. Wymieniałem też akumulator bo był stary i też różne dziwne rzeczy przez to mogły sie dziać ale nadal kontrolka co jakiś czas sie zapala. Podczas demontażu alternatora pasek i napinacz wyglądał dobrze więc to chyba też nie to. Już nie mam pomysły co moge jeszcze sprawdzić i gdzie szukać przyczyny, a jest to denerwujące bo gdy tak na chwile sie zapala ta kontrolka kierownica zaczyna ciężko pracować i silnik nic nie reaguje na dodanie mu gazu i prawie gaśnie, pare sekund i wszystko wraca do normy . Może ktoś się spotkał z czymś podobnym ale podpowie gdzie co jeszcze można sprawdzić albo czego szukać?

bari88pl pisze: gdy tak na chwile sie zapala ta kontrolka kierownica zaczyna ciężko pracować i silnik nic nie reaguje na dodanie mu gazu i prawie gaśnie

to może nie problemem jest alternator czy coś z nim powiązane...a właśnie gaśnięcie silnika? Np przerwa w dostarczaniu benzyny...

Może być jeszcze ślizgający się pasek wielorowkowy ale skoro piszesz że silnik na chwilę nie reaguje to znaczy że przygasa lub nawet gaśnie i odpala z rozpędu.