Strona 1 z 1

Samochód zgasł na postoju

: pt paź 23, 2015 06:53
autor: raszbu
Witam,

Auto: VW Golf 4
Silnik: 1.6 16V 105KM Benzyna + LPG

Oto opis problemu:
Odpaliłem samochód i postałem w miejscu tak z 15 minut czekając na kolegę. On przyszedł, ruszyłem kilka metrów i zauważyłem, że zaświeciły mi się żółte kontrolki od ESP, ABS i poduszek powietrznych. Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik i chciałem go uruchomić jeszcze raz, niestety nie udało mi się, światła w aucie przygasły, zegarek ustawił się na godzinę 00:00.

Drugi kolega podjechał autem służbowym i podłączyliśmy kable, auto odpaliło. Na początku jazdy światła trochę przygasały i wycieraczki wolno chodziły ale z każdym kolejnym kilometrem było coraz lepiej aż do normalności.

Pod domem zauważyłem również, że po przejechanych 12 kilometrach temperatura na wskaźniku nie przekracza 80 stopni Celsjusza. Czyli pewnie jeszcze termostat padł.

Podejrzewam, że pada alternator (ładuje podczas jazdy i nie ładuje na postoju). Czy to może być to?

Samochód zgasł na postoju

: pt paź 23, 2015 17:35
autor: grg474
raszbu pisze:n przyszedł, ruszyłem kilka metrów i zauważyłem, że zaświeciły mi się żółte kontrolki od ESP, ABS i poduszek powietrznych. Zatrzymałem się, wyłączyłem silnik i chciałem go uruchomić jeszcze raz, niestety nie udało mi się, światła w aucie przygasły, zegarek ustawił się na godzinę 00:00.

Drugi kolega podjechał autem służbowym i podłączyliśmy kable, auto odpaliło. Na początku jazdy światła trochę przygasały i wycieraczki wolno chodziły ale z każdym kolejnym kilometrem było coraz lepiej aż do normalności.

Pod domem zauważyłem również, że po przejechanych 12 kilometrach temperatura na wskaźniku nie przekracza 80 stopni Celsjusza. Czyli pewnie jeszcze termostat padł.

Podejrzewam, że pada alternator (ładuje podczas jazdy i nie ładuje na postoju). Czy to może być to?
brak ładowania lub brak styku na przewodach masowym silnika masowym do nadwozia

Samochód zgasł na postoju

: wt wrz 13, 2016 19:05
autor: raszbu
Sorki za odświeżanie ale powinienem napisać co się stało.

Kuna wyrwała kabel od alternatora i nie było ładowania.