Forum.VWGolf.pl

Cześć,
Mam problem z napięciem w moim mk4.
Tzn. sprawdziłem sobie napięcie na aku i było w okolicy 12,3 V (na pracującym silniku miałem 14,1 V z włączonymi światłami, klimą i radiem czyli chyba nienajgorzej). Pomyślałem, że aku może się kończyć ale ma dopiero 3,5 roku (centra futura ca770). Pojeździłem trochę autem (dłuższa trasa - akumulator się doładował) i pojechałem do fachowców na sprawdzenie aku. Po obciążeniu 400A (kilka razy) napięcie utrzymywało się w granicach 12,45 V i Pan majster stwierdził, że akumulator jest ok. Zmierzył prąd ładowania i mówił, że jest licho tzn. 13,7 V - zaleca regenerację alternatora.

Dziś (czyli po około tygodniu od badaniu u fachowców) zmierzyłem sobie ponownie napięcia:
12,4 V akumulator (po trasie 100 km w cyklu mieszanym)
Napięcie na pracującym silniku - bieg jałowy, nie włączyłem świateł 14,4 V czyli bardzo dobrze!

Zastanawiają mnie właśnie te skoki napięcia ładowania - od 13,7 V do 14,4 V.

Co należy podejrzewać? Być może to "tylko" regulator ładowania? Czy takie są właśnie objawy?

Pozdrawiam

p.s. golf 4 2000 r. 1,9 TDI 101 KM

Jezeli to alternator BOSCH-a to normalne

hmm. normalne, że zmienia napięcie ładowania w taki sposób? Ale to chyba niezbyt zdrowe dla baterii skoro często jeździe "niedoładowana"
na pewno nie jest konieczny serwis alternatora?

Charakterystyka ładowania w zeznosci od temperatury:

dzięki za wykresy - wynika z nich, że nie powinienem mieć mniej niż 14 V (nie było wysokich temperatur ostatnio) a miałem jak już pisałem 13,7 V podczas jednego z pomiarów . . .

mantus87 pisze:dzięki za wykresy - wynika z nich, że nie powinienem mieć mniej niż 14 V (nie było wysokich temperatur ostatnio) a miałem jak już pisałem 13,7 V podczas jednego z pomiarów . . .

...mowa jest o temperaturze alternatora

Wszystko jasne! przeprowadzę teraz bardziej szczegółowe obserwacje napięcia - dzięki za pomoc!

Zmień fachowców tak się nie sprawdza akumulatora. Dla aku 14V to minimum.