Forum.VWGolf.pl

Witam problem z VW mk4 1.6sr coś mi rozładowuje akumulator i nie wiem od czego zacząć , gdzie szukać . Wiem tylko tyle że to na pewno nie akumulator ponieważ odłączyłem go całkowicie na parę dni i sprawdziłem miernikiem i nić nie ubyło a auto odpaliło od strzałą natomiast po podłączaniu akumulatora i postoju dwu dniowego nawet centralki nie odpaliło a o podświetlaniu zegarów albo stanu licznika można było zapomnieć . Jedyne co zauważyłem to gdy bym nim jeździł codziennie to nie ma problemu odpala i wszystko śmiga natomiast po postoju dwu , trzy dniowym wszystko zamiera??

Podepnij multimetr między akumulator a klemę, ustaw na odczyt natężenia i wyciągaj po kolei bezpieczniki, za każdym razem sprawdzając czy zmienia się pobór prądu, jeśli przy którymś będzie znaczny spadek, sprawdź co zasila według opisów skrzynki i powinieneś dość co jest powodem, radio masz oryginalne?

radio pioneer ale od samego początku czyli jakieś 5lat już w samochodzie nić nie robione ani nie przy radiu

tomalaaa pisze: od czego zacząć , gdzie szukać .

to niestety nie wyklucza akumulatora... jeśli jest bardzo zmęczony życiem to nawet minimalny pobór prądu ma wpływ - aku może napięcie trzymać, ale z pojemnością ciężko. viewtopic.php?f=140&t=582200" onclick="window.open(this.href);return false; - tu ostatnio pisałem jak mój aku zakończył żywot.
Zanim zaczniesz wyciągać bezpieczniki...najpierw sprawdź jaki jest pobór, bo jak ok to bez sensu bezpieczniki wyciągać...a nawet jak nie ok to zacznij od odłączenia bezpiecznika od alternatora - w skrzynce na akumulatorze...

powiem tak że akumulator wykluczyłem ze względu na to że jest nowy ma max pól roku i da tego go od razu jako pierwszego sprawdziłem w sposób przedstawiony wyżej . Teraz tak mam pytanie to natężenie ma sprawdzić na plusie akumulatora czy na obu zaciskach druga spraw czy będzie to duża różnica czy mała bo zastanawia mnie to czy zaopatrzę tą różnicę skoro to się nie dzieje w jeden dzień tylko minimum dwa dni ale naprawdę masz kolego dobrą myśl bo mogę naładować aku i wyłączyć np pierwsze 5 bezpieczników i sprawdzić czy dalej tak się dzieję ( dla czego mam na myśli 5 bo jest ich sporo i by mi to strasznie długo zeszło a wyeliminuje część piątek a później daną piątkę pojedynczo ) ten pomysł mi się bardzo podoba i na pewno z niego skorzystam . Pytanie takie czemu najpierw bezpieczni od alternatora ??? oraz jaki pobór jest odpowiedni masz na myśli że ma być stały albo równomierny pobór ???

tomalaaa pisze:Pytanie takie czemu najpierw bezpieczni od alternatora ?

przez alternator też może uciekać prąd...

tomalaaa pisze: natężenie ma sprawdzić na plusie akumulatora czy na obu zaciskach

czy na plusie czy na minusie wartość będzie taka sama...ale zdejmij klemę minusową

tomalaaa pisze:czy będzie to duża różnica czy mała

najpierw sprawdź jaki jest pobór przy obecnym stanie (bez wyciągania bezpieczników)...kilkadziesiąt mA będzie ok, bliżej 100mA już nie ok...a jak więcej to wyciągaj bezpieczniki po kolej i patrz co się dzieje ze wskazaniami.

To z pięcioma bezpiecznikami to rozumiem, że chcesz je wyciągać i sprawdzać za kilka dni efekt ? Bez sensu...co w przypadku jeśli dwa obwody będą winne? - nie znajdziesz. Wpiąć amperomierz i po kolei sprawdzać.

Podaj rok auta

rok 98 jeszcze jedno pytanie od których bezpiecznikach zacząć tych na akumulatorze czy tych na desce rozdzielczej dokładnie z boku deski

a jedno pytanie - masz oryginalny pilot ? jeśli tak to drugie pytanie - pod mechanizmem wycieraczek masz syrenę 3 pinową?

JAKI masz akumulator nie masz zwarcia na ktorejs celi

akumulator jest firmy Bosch bezobsługowy , o jakiego pilota koledze grg474 chodzi i jaką syrenę bo jeśli chodzi o tak zwany klakson to znajduję się pod lewą lampą

tomalaaa pisze:jakiego pilota koledze grg474 chodzi i jaką syrenę

fabrycznego pilota do centralnego zamka i syrenkę alarmu z własnym zasilaniem

nie mam wo gule alarmu tylko sam centralny zamek i pilot nie są oryginalne bo centralny zamek z pilota był dorabiany bo był sam centralny zamek ale poprzez zamknięcie kluczykiem jednych z drzwi