Spalona cewka po wymianie rozrzadu

[Frycus]

Czesc

Mam nastepujacy problem.

Oddalem auto do wymiany rozrzadu - 2.3 V5 150KM. Auto juz starawe bo 99. Padla decyzja po ogledzinach lancuchow ze wymieniam calosc (lancuchy, slizgi, napinacze) - oczywiscie demontaz skrzyni biegow.

Dodam ze auto ma LPG (Lovato)

W dzien odbierania auta zadzwonil do mnie mechanik z pytaniem czy mam jakies zabezpieczenie auta bo nie moga go odpalic (mam tylko standardowe)
Po przyjezdzie po auto Bora juz chodzila - wszystko wydawalo sie OK. Ponoc chodzila juz z 20-30 minut.

Przejechalem sie autem z 2 km i zonk - auto zakolebalo i sie skonczylo. Brak mozliwoscie odpalenia.

Mechanik mnie zholowal do warsztatu i zaczeli szukac usterki. Troche to trwalo wiec zostawilem im auto. Z ogledzin jakie robili wydawalo sie ze bedzie cewka albo aparat zaplonowy ...

Rano okazalo sie ze padla cewka. AGZ ma cewki zintegrowane 5 sztuk - cena ponad 500zl

Nie wiem jak mam patrzec na ten problem - czy moglo byc cos zle zlozone i cewka sie przepalila czy zrzadzenie losu i padla ze starosci ?

W tym momencie mam zalozona nowa cewke NGK i przejechalem na 2 dzien 300km i nie bylo problemow.
Jedynie co to auto nie jedzie mi na gazie (nie wiem czy powinno byc po wymianie rozrzadu i odpieciu kompa od zasilania ustawione na nowo - wstepnie jestem umowiny z gazownikiem na sprawdzenie)

Smigam juz autem caly tydzien do pracy i cos czuje ze auto nie ma pelnej mocy jak sie rusza ze skrzyzowania czy cos takiego ... jakos zmulone jest albo wydaje mi sie (nie jezdzilem autem jakis czas - bylo w remoncie ktory sie przeciagal - szukalem czesci w dobrych cenach) dodatkowo w jeden dzien przy przyspieszaniu powyzej 4 tys auto stracilo moc i zachwile zgaslo. Odpalone pojechalo dalej. To samo stalo sie jak wracalem z pracy ... bum strata mocy i za chwile zgaslo - po odpaleniu jedzie dalej.

Mam stara cewke i szukam osoby ktora moze mi z tym pomoc - cos musi byc dalej nie tak.
W tym momencie mam do zaplacenia za nowa cewke 500zl a wydaje mi sie ze cos dalej jest z autem nie tak ...i mam jakies dziwne przeczucie ze uszkodzenie cewki nie bylo po stronie jej wieku - Beru (musze zobaczyc czy jest na niej jakas data)

Moze macie/znacie jakiegos elektryka ktory moze pomoc. Okolice Poznania

Dzieki za pomoc