Migająca kontrolka świec żarowych
: czw maja 14, 2015 22:50
Witam Wszystkich
w środę jeden koleś zwrócił mi uwagę, że nie mam świateł stop. Pojechałem do domu sprawdziłem bezpiecznik, żarówki, w końcu wziąłem się za włącznik STOP. Rozebrałem, przeczyściłem - wszytko zadziałało, więc piwko i relaks - cały z siebie dumny.
W czwartek odpalam auto, jadę kilkanaście sekund zaczyna mi migać kontrolka świec żarowych.
I tutaj moje pytanie czy mimo regeneracji nadal moze być uszkodzony czy to po prostu błąd, który trzeba wykasować, a może jakieś inne dziadostwo wyskoczyło???
Dodam, że w aucie w piątek robiny był rozrząd i inne graty ale wszystko do dziś było OK, auto jeździ normalnie, żadnych szarpań czy nierównej pracy, pali też raczej normalnie
w środę jeden koleś zwrócił mi uwagę, że nie mam świateł stop. Pojechałem do domu sprawdziłem bezpiecznik, żarówki, w końcu wziąłem się za włącznik STOP. Rozebrałem, przeczyściłem - wszytko zadziałało, więc piwko i relaks - cały z siebie dumny.
W czwartek odpalam auto, jadę kilkanaście sekund zaczyna mi migać kontrolka świec żarowych.
I tutaj moje pytanie czy mimo regeneracji nadal moze być uszkodzony czy to po prostu błąd, który trzeba wykasować, a może jakieś inne dziadostwo wyskoczyło???
Dodam, że w aucie w piątek robiny był rozrząd i inne graty ale wszystko do dziś było OK, auto jeździ normalnie, żadnych szarpań czy nierównej pracy, pali też raczej normalnie