Forum.VWGolf.pl

Witam, do niedawna mam golfa mk3 1.9 TDI 1995r. Otóż jest w nim problem z regulacją świateł. ( zaznaczę, że poprzedni właściciel nie miał silniczków od regulacji). Kupiłem silniczki sprawne, założyłem i przez moment wszystko grało. teraz silniczki nie żyją, czasem jak wypnę silniczek z wiązki i wepnę z powrotem to lekko cyknie tylko. Bezpieczniki są ok. sprawdzałem na dwóch przełącznikach do świateł i jest to samo. Moje pytanie jest takie, czy któryś przekaźnik nie jest sprzężony z regulacją świateł??? Może miał ktoś podobny problem. Czekam na propozycję i pozdrawiam.

żaden przekaźnik nie ma nic wspólnego z regulacją,problem tkwi w zespole sterującym,ale piszeszeże dwa zakładałeś,bądź w silnikach jak również instalacji,miernik w dłoń,sprawdź napięcie w kostce silnika...

Wiem, że na silniczki dochodzi masa, ale nie ma napięcia, sprawdzałem na tej kostce co wchodzi do włącznika świateł i na dwóch przewodach jest napięcie, bodajże jak dobrze pamiętam niecałe 12v (ale mogę się teraz mylić) Pytanie który przewód jest odpowiedzialny za zasilanie silniczków.

Sprawdz czy masz wszystkie wtyczki dobrze dopchniete w skrzynce bezpiecznikow. U mnie bylo tak ze wyskoczyla z jednej strony wtyczka ktora byla odpowiedzialna za regulacje swiatel co skutkowalo tym ze swiatla podczas jazdy sie opuszczaly. Po przypadkowym zlokalizowaniu usterki problem juz nie wystepuje. Mozesz tez jeszcze zrobic zwarcie na wtyczce przy potencjometrze i zobaczyc czy sie swiatla rusza.