Forum.VWGolf.pl

Witam,

Ostatnio miałem zwarcie w zapalniczce, spalił mi się bezpiecznik nr 21. Po wymianie bezpiecznika i próbie uruchomienia samochodu nagle samochód nie chce odpalić "nie słychać działania pompki paliwa" i dioda która jest pod pokrętłami nawiewów przed zwarciem świeciła się ciągłym światłem. Po zwarciu dioda zaczęła migać. Sprawdziłem bezpiecznik pompki paliwa, pompkę jak i przekaźnik wszystkie trzy są dobre. Na następny dzień akumulator był rozładowany do zera. Co jest powodem rozładowania akumulatora i braku zasilania pompki. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.

Rajmund93 pisze:dioda która jest pod pokrętłami nawiewów

a coś więcej o tej diodzie ?? Może od jakiegoś alarmu albo immobilisera ? Należałoby wiedzieć od czego ta dioda jest...

czerwona dioda ktora jest obok przycisku podgrzewania tylnej szyby. Alarmu nie ma ale za to jest immo

Rajmund93 pisze:zerwona dioda ktora jest obok przycisku podgrzewania tylnej szyby

ale zdajesz sobie sprawę że to nie jest oryginalna dioda ?? Wróżek tu nie ma aby wywróżyć od czego ona jest...zmieniło się jej działanie po spaleniu bezpiecznika tzn że jest podpięta pod coś czego praca take się zmieniła

moze i nie jest bardziej interesuje mnie to jaki zwiazek ma zwarcie w zapalniczce z brakiem zasilania pompki

a mnie bardziej interesuje związek pomiędzy diodą a pompką ...ale Ciebie widzę nie bardzo to obchodzi

Moze i masz racje bede musial sprawdzic jaki zwiazek ma ta dioda z tym wszystkim

dioda jest - to wiesz, nie wiesz od czego. Być może od alarmu - o którym nie wiesz, jakiegoś odcięcia - o którym nie wiesz, jakiegokolwiek ustrojstwa zabezpieczającego o którym nie wiesz...i nie mówię tu o fabrycznym immo bo dioda nie jest fabryczna. Zasilanie urządzenia współpracujące z diodą może być podpięte pod ów przepalony bezpiecznik - wszystko na to wskazuje. Ciul wie co to jest...ale być może uzbraja się po odłączeniu akumulatora (przepalenie bezpiecznika idealnie symuluje taką sytuację) i rozłącza obwód na którym jest zasilanie pompy paliwa.
Zmienił się tryb pracy diody...więc pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić jest sprawdzenie od czego ona jest, na forum nikt nie powie bo nieoryginalna dioda/lampka/wskaźnik może być od wszystkiego

z tej diody na pierwszym zdj wychodzi kabelek ktory jest zawiniety izolacja razem z jednym kabelków od przycisku podgrzewania tylnej szyby i ta wiazka idzie do tej czarnej kostki widocznej na drugim zdj ktora znajduje sie nad skrzynka bezpieczników. We wtyczce tej czarnej kostki znajduja sie jeszcze inne kabelki lecz nie wiem od czego ida bo juz moj wzrok dalej nie siega

drugie zdjecie jest zrobione w miejscu nawiewu z lewej strony kierownicy

Nie pisz posta pod postem !!

No czyli jednak dioda od czegoś jest Nie wiadomo od czego, nie wiadomo jak i kiedy to działa - proponuję wywalić dziadostwo

czyli wystarczy wypiac czarna kostke i probowac odpalac?

Rajmund93 pisze:czyli wystarczy wypiac czarna kostke i probowac odpalac?

ciężko powiedzieć nie wiedząc co to jest...ale jeśli nie odpala przez to ustrojstwo to po odpięciu wtyczki pewnie też nie odpali.
Należy sprawdzić gdzie idą kable od tego...czy nie jest przecięty jakiś obwód (pewnie od pompy paliwa w tym przypadku), czy nie ma jakiegoś zewnętrznego przekaźnika... trzeba po prostu wszystko wywalić i przywrócić instalację do oryginału.

godzine temu poszedlem sie bawic z autkiem i pierwsze chcialem sprawdzic z ciekawosci czy odpali jak wyciągne kostke z tego modułu o ktorym wspominalem wczesniej, gdy sie do tego zabrałem zauwazyłem ze kostki nie da sie wypiac z tego modułu ale jest za to jeden jest jeden kabelek na koncu ktorego jest wtyczka i da sie ja wypiac z modulu. Wypialem ten kabelek i po przekreceniu kluczyka nagle uslyszalem dzwiek pompki, wielce uradowany przekreciłem kluczyk dalej i auto odpaliło. Po chwili go zgasiłem nastepnie wziąłem sie za sprawdzanie poboru pradu miernikiem gdy zrobilem obwod miernikiem na klemach i aku brakło mi skali az mnie to zdziwiło to poprosilem kolege zeby wyciągał po kolei bezpieczniki a ja bede sprawdzał pobor po wyciagnieciu ostatniego bezp ktory jest od radia pobor sie wachal w granicach 0,2-0,3 A. Nastepnie wyciagnalem radio i go odpialem wtedy wskazania amperomierza byly poprawne potem po wpieciu radia z powrotem brakowało skali. Kiedy myslelem ze samochod dziala nagle przy ponownej probie uruchomienia znowu lipa "nie bylo slychac pompki" i nie zapalił aha jeszcze zapomnialem dodac ze jak odpialem to dioda przestala swiecic calkiem

Samochod zostal naprawiony odpialem kostke od modulu ucialem dwa czarne kable ktore szly takze do modulu zlaczylem je nastepnie zlutowalem i okleilem izolacja i pompka juz dziala normalnie