Forum.VWGolf.pl

Witam, szybkie pytanie, może ktoś montował i wie, bądź po prostu wie. Mianowicie dołożyłem u siebie lampki z mk4 nad tylną kanapą, podpiąłem pod dwa środkowe kable z lampki przedniej (stały +, sterujący z drzwi) i wszystko niby działa. Lampki zapalają się przy otwartych drzwiach, przy zamkniętych tył gaśnie od razu, przód świeci czasowo.
Czy da się gdzieś podpiąć tymi lampkami, żeby świeciły również przy zapaleniu lampki przedniej włącznikiem? Teraz świecą tylko przy otwartych drzwiach..

Jedynie to pod styki zarowki w przedniej lampki. Nie wiem tylko czy nie bedzie to zbyt duze obciazenie dla modulu wygaszania lampki... Ew mozna wlozyc ledy zamiast zarowek i bedzie ok

Teraz mam właśnie ledy włożone. Czyli jak dobrze rozumiem to wystarczy plus dać pod żarówkę zamiast pod stały plus idący do kostki?

Tak ale skoro już tak modernizujesz auto to rób lepiej. żeby pasażer z tyłu sam sobie mógł zaświecić. np z Vento są zapalane przez naciśniecie

Wiem wiem, sam rozważałem lampki z mk4 bądź passata z taka opcja, ale stwierdziłem że wole takie Rzadko kogoś wożę z tyłu, ale nie chciałbym żeby ktoś z tyłu siedział i się tym bawił.. jakieś takie dziwne skrzywienie mam już

W takim razie dzięki za podpowiedź

Odkopie temat, gdyż ostatnio pojawił się problem.
Zrobiłem wszystko jak tu omowilismy, wszystko fajnie świeciło na ledach, lecz ostatnio lampki zamiast się wyłączyć wciąż się zarza.. Czytałem ze po wstawieniu ledow takie cyrki się dzieją, ale tu wszystko jest spięte pod jedna żarówkę, i do tej pory działało.
Po wymianie głównego modułu na taki z większą ilością diod, sytuacja zmieniła się w taki sposób, ze zarza się tylko przy włączonym silniku, przy zgaszonym wszystko działa..
Czym to może być spowodowane?