Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie. Kupiłem nową zarówkę i okazało się ze niepotrzebnie. Dodam, ze bezpieczniki
wszystkie całe, styki i oprawki wszystkie całe i ładne. Sprawdziłem wtyczkę od reflektora
no i jest cała i dopięta. Dodam ,ze w tym samym reflektorze działają normalnie światła
pozycyjne i długie a mijania nie chcą za cholerę. Ruszałem wiązką i osobno różnymi przewodami
bo pomyślałem ,ze moze gdzieś nie łączy ale zero reakcji.
Nie mam narazie pomysłu gdzie i jak
dalej szukać.

podmien bezpiecznik 20

Aligator30 pisze:podmien bezpiecznik 20

napisz coś więcej i jaśniej ,opisz problem jeśli go znasz

na prawe swiatlo mijania masz bezpiecznik 20
na lewe bezpiecznik 21

zrobię tak na wszelki wypadek bo to chwila roboty ale nie wydaje mi się zeby to coś pomogło skoro reszta zarówek
świeci w tej lampie

Miernik w łapę i mierzyć

Detektor pisze:nie wydaje mi się zeby to coś pomogło skoro reszta zarówek
świeci w tej lampie

od reszty żarówek są inne bezpieczniki... może to mało istotne ale tak jest

jak wymiana bezpiecznika nie pomoże to:

btard pisze:Miernik w łapę i mierzyć

Zamiana bezpieczników nie przyniosła zadnych zmian ,auto jest dalej ślepe na prawe oko.
Zapowiada się chyba grubsza robota, szkoda tylko ze będę musiał lecieć po instalacji z miernikiem przy obecnej pogodzie.
Dzięki panowie za dobre chęci. Jak uporam się z problemem to dam znać, zeby było wskazówką dla innych.

Panowie mam prośbę. Ponieważ nie jestem elektrykiem i nigdy mnie nie ciągnęło w tą stronę to chcę was poprosić
o jakiś zwykły nawet najprostszy schemat waszego autorstwa instalacji elektrycznej świateł w mk4. Generalnie
chodzi mi o to w jakiej kolejności mam lecieć po instalacji gdyby się okazało że będę musiał nawet lecieć do
samego jej końca. Miernikiem i probówką potrafię się posługiwać ale taki schemacik ewentualnie jakieś wskazówki
bardzo mi ułatwią zadanie.

Legenda (kliknij by powiększyć):

Schemat (kliknij by powiększyć):

Detektor, skoro druga lampa świeci tzn że włącznik świateł jest ok...następny punkt to bezpiecznik a dalej wtyczka przy lampie.

Panowie sprawa rozwiązana a usterka tak błacha ,ze szkoda gadać . W kazdym bądź razie poleciałem miernikiem juz
od bezpeczników ( bo włącznik był wyeliminowany już na starcie skoro lewa zarówka działała ) az do samej zarówki . Lecąc po kolei, cały czas miałem napięcie nawet na wtyczce od zarówki co wprawiło mnie w osłupienie. Akurat tym razem zakupiłem opakowanie z dwiema zarówkami i się okazało że jedna z nich nie świeci od nowości. W zyciu bym nie pomyślał że mozna kupić
nową nie działającą zarówkę a ze pech chciał ze sięgnąłem najpierw po tą wadliwą to winą obarczyłem instalację elektryczną.
Zawsze byłem przekonany że takie rzeczy jak zarówki są wszystkie sprawdzane jeszcze w zakładzie gdzie je produkują zanim
trafią na sklepowe półki. W kazdym bądź razie sprawa rozwiązana a wasze wskazówki były pomocne, dlatego dostajecie
odemnie plusiki.

Znajomy pracuje w sieci RTV i sprzedaje telewizory. Ponoć w tym miesiącu już 5 sztuk odeslal do producenta. I to nie byle jakie bo najtańszy z nich to 4K zł. Wszystkie miały pęknięte matryce od nowości bo w transporcie nie ma możliwości aby coś im było a i kartony nie uszkodzone. Tak samo wszystkie były tylko jednego producenta z tej samej serii. Teraz idzie się na ilość nie na jakość. Tak samo z żarówkami. Im krócej podziała tym więcej sprzedadzą.