Forum.VWGolf.pl

Witam. sprawa wygląda następująco. zmieniłem lampkę z kremowej na czarną. dzisiaj chciałem zamontować nowe żarówki i by było cacy. jednak nie jest, bo niezależna część, ta od strony pasażera co włącza się ją tylko manualnie, nie działa. próbowałem zwykłej żarówki i ledowej, robiłem to na dwóch lampkach, bo myslałem że ta czarna okazała się felerna, ale dalej lipa. pozostałe oświetlenie działa w aucie prawidłowo. Panowie siedziałem na forum i czytałem posty związane z lampkami ale takiego problemu jak u mnie nie znalazłem. moge ewentualnie sprawdzić napięcie ale potrzebna podpowiedź który z czterech kabli w kostce prowadzi do tej małej żarówki? i co w przypadku, kiedy tego napięcia nie będzie? czekam na pomoc

żadnych pomysłów?

kolego tam nie ma żadnej jakiejś w filozofi , skoro jedna chodzi to i druga musi ,na obwodzie przepływu napięcia tej małej lampki nie ma w sumie nic a jedynie włącznik zamyka obwód ,czyli albo żarówkę wkładałeś spaloną ,żarówkę ledową wkładałeś nieprawidłowo,włącznik popsuty lub przerwana ścieżka na płytce ,co do kostki :brązowy -masa,czerwony/czarnym -stały plus,brązowo/bialy- krańcówka drzwi,czarno/biały-plus po stacyjce.

za informacje o kostce dzieki, ale...

bioly05011 pisze: albo żarówkę wkładałeś spaloną ,żarówkę ledową wkładałeś nieprawidłowo,włącznik popsuty lub przerwana ścieżka na płytce

zarowki wkladalem w roznych pozycjach, byly nowe. wlacznik/sciezka musialyby byc wadliwe o obu lampkach, czyli te dolegliwosci wykluczam, zwazywszy na to ze ori lampka przed demontazem byla calkiem sprawna. jezdzilem bez podsufitki pare miesiecy i teraz dopiero gdy chcialem zamontowac lampke wystapil taki kwas, ze w obu lampkach ten manualny element oswietlenia nie dziala

skoro swieci ta po otwarciu drzwi czyli masa i + stały jest ,problem tkwi w obwodzie