Forum.VWGolf.pl

Witam mam taki dziwny problem w moim mk2, otoz czasami dzieje sie tak ze po przekreceniu kluczyka wszystko wyglada poprawnie tylko w ogole nie reaguje nic. Co za tym idzie nie mozna odpalic auta. Zeby bylo jeszcze bardziej ciekawiej wystarczy odjac kleme i podlaczyc na nowo i juz wszystko dziala.
Niestety jest to mocno uciazliwe kiedy co chwile musze wysiadac zeby podniesc maske odkrecic i kleme i wpiac ja na nowo.

Co moze byc tego problemem ? Dodam tez ze konczy sie mi juz pewnie regulator napiecie w alternatorze bo po odpaleniu swieci sie kontrolka akumulatora. Gasnie dopiero po przegazowaniu.

Z groy dzieki za pomoc.

Może banał, ale jeżeli pod odjęciu i przypięciu na nowo klemy zaskakuje to czy próbowałem dokładnie oczyścić klemy i jeszcze raz solidnie je zamontować ?

Aku nie jest stare ma jakies 2 lata, klem nie czyscilem i nie przykrecalem, ba jedna jest zluzowana bo uciazliwe bylo zeby kluczem krecic za kazdym razem. Ale sprobuje je przczyscic i dokrecic.

maddict pisze:jedna jest zluzowana

to może zrób tak aby nie była... rozrusznik potrzebuje dużo prądu