Forum.VWGolf.pl

Witam.

Siadł mi silniczek po prawej stronie z przodu.
Nie problem kupić nowy tylko że wszystie dostępne modele są z modułem (szeroka wtyczka), a ja w swoim mam 2-pinową wtyczkę.

Jak podłączyć taki podnośnik z modułem do wtyczki 2 pinowej ??

Czyli wychodzi na to ze masz nieorginalne podnosniki...masz jakis numer na nich?

Nieoryginalny ? hm...
Do aut wysyłanych do Włoch podobno takie zakładali i by się zgadzało bo moje Vento przyjechało właśnie z Włoch.

Mam w pokoju aktualnie samą obudowę naciągacza i wystające szczotki silniczka, (bo go odrkęciłem) ale żadnych numerów nie widzę poza napisem na obudowie tego naciągacza >PA66-GF30< ale to raczej nie to.


znalazłem na włoskim ebay'u takie ale cena kosmiczna jak na PLN

http://www.ebay.it/itm/ALZACRISTALLO-EL ... 4b0&_uhb=1" onclick="window.open(this.href);return false;

Dziwna sprawa bo etka nic nie mowi na temat tego ze w vento/golfach wystepowaly dwa rozne podnosniki el.

Skoro padł ci silnik w podnośniku szyb, to poszukaj na allegro jakiegoś elektrycznego podnośnika szyb. Bo obstawiam że siedzi u ciebie zwykły silnik Bosch-a stosowany w wielu modelach elektrycznych szyb do różnych aut. Mam elektryczne podnośniki szyb w sciro lecz nie fabryczne a wyprodukowane przez Włoską firmę i dedykowane do mojego auta, siedzą w nich silniczki Bosch-a i są identyczne z tymi montowanymi w fabrycznych elektrycznych podnośnikach szyb. Na pewno da się podmienić same silniczki, czasami można kupić taki elektryczny podnośnik w bardzo dobrej cenie.

Hm... A może wystarczy tylko ominąć moduł i wpiąć się bezpośrednio na silniczek... Jeżeli podnoszenie góra dół odbywa się poprzez zmianę polaryzacji na kostce to ja bym tak zrobił...

Druga sprawa to możesz rozebrać stary i zobaczyć co tam się stało, może tylko szczotki się skończyły, albo coś się odlutowało...

czorny06, podnośniki takie nie są oryginalne w sensie że nie są fabryczne, ale były i są firmy dorabiające dedykowane mechanizmy , potem np montowane u dilera na życzenie. Ale skoro masz problem tylko ze spalonym silniczkiem to po prostu przejrzyj szroty dobierz jakiś pasujący silniczek i bez modułu oczywiście go zamontujesz - sam silniczek , z każdego jest wyjście żeby 2 kable podpiąć tak jak miałeś

Samego silniczka nie wymienię, bo jest on niewyciągalny po prostu z tej całej obudowy.

Szukałem samego silnika, ale nie da się znaleźć samego silniczka bez obudowy napinacza, a przekładać, zbytnio się nie da, bo kupie silniczek z tą całą obudową to będę jeszcze musiał kupić szczotki, bo te stare są do wymiany tak czy siak.
Motyw z ominięciem modułu... widziałem już gdzieś na forum takie coś,
a dokładnie tam : http://obrazki.elektroda.net/38_1276935681.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Nie głupie i pewnie tak zrobię jak nie znajdę gdzieś takiego samego jak miałem, bo jak to zawsze staram się robić tak żeby to "wyglądało"
Poruszę jeszcze trochę kontaktów z stron ogłoszeniowych, może akurat się coś znajdzie

nie rozumiem twierdzenia o konieczności wymiany szczotek w silniczku którego jeszcze nie kupiłeś. No ale na tych fotkach masz właśnie pokazane wyjścia silnika do tych dwóch kabli co masz tak ,możesz podłączyć oryginał. Podłączyć jeden orginalny podnośnik z modułem też niema problemu pod warunkiem że dokupisz orginalny włącznik do rączki drzwi (działa inaczej - podaje albo plus albo masę co odpowiada za obroty w obu kierunkach, a ten co masz zamienia biegunowość - przerabiać go się nie opłaca)

Nie rozumiesz, rzeczywiście.
Jeśli myślicie o przełożeniu SAMEGO silniczka to: W moim tym całym mechanizmie podnoszenia jest trochę inaczej, szczotki się ot tak po prostu nie wyjmują, są przylutowane do miedzianych takich wystających z obudowy pręcików. Mam możliwość kupienia jedynie silniczka z modułem, tam szczotki wychodzą razem z tym białym plastikiem w którym są umieszczone, czyli są całkiem inaczej założone, inaczej ciut zbudowane, nie są lutowane do tych pręcików po prostu, dlatego nie ma możliwości przełożenia ich do starej obudowy napinacza. Znaczy, na pewno się jakoś da, ale po co robić sobie dodatkowy problem z lutowaniem, które czort wie czy się w ogóle uda.

to co wychodzi z oryginalnego silniczka to zwykłe dwie blaszki doprowadzające do niego prąd z przekaźników modułu , mozesz je uciąc zrobić z nimi co chcesz dolutowac do nich kabelki, myślałem o problemie w kształcie całości silnika czy psasuje to twojego mechanizmu, ale mniejsza z tym, nie moge wszystkiego rozumieć .