Forum.VWGolf.pl

Witam, od pewnego czasu po zakupie samochodu, mam pewien problem, że nie mogę odpalić normalnie samochodu, tylko najczęściej z popychu ewentualnie zostawić go na trochę pod prostownikiem.
Na początku myślałem, że rozrusznik poszedł wiec go rozebrałem i okazało się, że szczotki są na wykończeniu więc zakupiłem nowe, ale niestety nie pomogło, poprzez kable odpala samochód na raz, po ładowaniu pod prostownikiem też odpala na raz.
Sprawdzając miernikiem, akumulator wyszło na to, że samochód po ładowaniu ma tylko energię na pierwsze odpalenie, później niestety jest to samo.
Niestety szybko prąd ucieka z aku, bo przez około 10min, z 13,4, zeszło do 12,5.
I teraz pytanie, czego może być przyczyną, czegoś zwarcie?
Prosze o poradę, bo w piątek wyjeżdżam.

A samochodowy akumulator ma 12V przecież? U mnie przed odpaleniem miał ostatnio 11,89 i działa dobrze. Może czas na wymianę akumulatora? Pożycz od kogoś aku i zobacz czy będzie to samo.

12,5V to normalne napięcie aku... ale objawy i tak wskazują że aku dętka, więc najlepiej zamienić się na chwilę z kolegą...

To myślicie, że ładowanie przez całą noc, naładuje go Tylko na pierwszy rozruch ? A później już nie ma siły aby go odpalić?
Chyba, że jest jakiś problem z elektryką? Macie jakieś pomysły co można by było sprawdzić w elektryce?

P0nury pisze:Macie jakieś pomysły co można by było sprawdzić w elektryce?

tak, akumulator...zdrowego akumulatora nie rozładujesz przez jedno odpalenie, nawet jakby rozrusznik był ledwie żywy. Wiadomo, że warto posprawdzać stan klem, styków kabli przy rozruszniku, alternatorze, masy...

A mam takie jeszcze jedno pytanie, zaczęło mi się to dziać kiedy zacząłem izolować taśmą przewody, od tej pory nie mogę normalnie odpalić silnika.
Były takie momenty, że za 10 razem przekręcenia kluczyka udało mi się go normalnie odpalić. Lub czasem po 2h na tyk odpalał samochód.

brzmi to mniej więcej tak: "zmieniłem koło i nie mogę odpalić"...skąd mamy wiedzieć co grzebałeś w kablach

Jedynie izolowałem je i odpinałem od rozrusznika kostkę nic więcej. I od tego momentu nie chce od normalnie odpalać.
Chyba, że uszkodziłem kable, które powodują, że jest zwarcie.
Nawet jeśli byłby akumulator padnięty, to po momentalnym wyłączeniu i spróbowaniu odpalić go za jakieś 5min, dalej odpali.

Pierwsze co zrób to sprawdź na innym aku.