Strona 1 z 3

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: ndz lip 20, 2014 21:55
autor: Mvikel
Witam. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem VW Bory :bajer:
Ale jak wiadomo w naszym pięknym kraju kupić samochód bez usterek to jak trafić 6-stkę w totka. Mam problemy głównie elektryczne tj:
- Z pilota zamyka mi wszystkie drzwi oprócz tych od kierowcy. (dioda na pilocie świeci się, czyli chyba moduł komfortu sprawny. TAK MYŚLĘ)
- Panel w drzwiach kierowcy, od sterowania szybami itp nie działa (być może powiązane jest to tym zamkiem?)
- Sterowanie el. szybami nie działa
- Światło wewnątrz samochodu nie gaśnie po zamknięciu drzwi (tylko z przodu, tylne oświetlenie działa poprawnie)
- Światło w drzwiach pasażera po otwarciu drzwi nie świeci się (jak dobrze pamiętam to chyba nawet prąd nie dochodzi)
- Licznik dzienny i zegar co jakiś czas się kasują, same z siebie

Elektromechanik w mojej mieścinie, w związku z niedziałającym w 100% zamkiem centralnym, i mechanizmem opuszczania szyb chce wymienić mi wszystkie silniczki szyb, prócz tego w drzwiach kierowcy, gdzie faktycznie coś nie działa. Macie jakieś pomysły? Jestem samoukiem, do wszystkiego dochodzę sam więc proszę o "łopatologiczne" przekazywanie informacji :).

Bezpieczniki wszystkie dobre. Pozdrawiam.

Re: Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: wt lip 22, 2014 07:44
autor: kamil1555
Mvikel pisze: - Z pilota zamyka mi wszystkie drzwi oprócz tych od kierowcy. (dioda na pilocie świeci się, czyli chyba moduł komfortu sprawny. TAK MYŚLĘ)
- Panel w drzwiach kierowcy, od sterowania szybami itp nie działa (być może powiązane jest to tym zamkiem?)
Patrząc na te dwa problemy uważam, że może być coś z wiązka między modułem, a drzwiami. Sprawdź w przelotkach(gumach) od drzwi kierowcy czy kabelki nie są przetarte.
- Sterowanie el. szybami nie działa
Chodzi o to, że nie działa z panelu kierowcy czy w drzwiach pasażera z jego przycisku i na tyle też nie działa?
- Światło wewnątrz samochodu nie gaśnie po zamknięciu drzwi (tylko z przodu, tylne oświetlenie działa poprawnie)
Może jest ustawione przełącznikiem, że ma świecić ciągle? A jeśli nie to znaczy, że jest coś nie tak z połączeniem, bo te lampki powinny współpracować jeśli są ustawione na drzwi.
- Światło w drzwiach pasażera po otwarciu drzwi nie świeci się (jak dobrze pamiętam to chyba nawet prąd nie dochodzi)
Odsyłam: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=122053" onclick="window.open(this.href);return false;
- Licznik dzienny i zegar co jakiś czas się kasują, same z siebie
Możliwe, że to problem z masą. Może przewody gdzieś przetarte.

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: wt lip 22, 2014 18:41
autor: Mvikel
Sterowanie szybami nie działa z panelu kierowcy, każdy z pasażerów (prawy przód, lewy i prawy tył) może otworzyć swoją szybę. Cały panel kierowcy nie działa. (tzn. sam panel jest sprawny, wsadzałem go do Golfa IV i śmigał aż miło.)

Jeśli chodzi o dzienny licznik i zegar, gdzie jest ten przewód masowy?

Przewody w przelotkach postaram się sprawdzić jutro, a jeśli nie to to jakieś inne pomysły?

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: wt lip 22, 2014 19:43
autor: kamil1555
Sterowanie szybami nie działa z panelu kierowcy, każdy z pasażerów (prawy przód, lewy i prawy tył) może otworzyć swoją szybę. Cały panel kierowcy nie działa. (tzn. sam panel jest sprawny, wsadzałem go do Golfa IV i śmigał aż miło.)
W takim razie winny jest moduł(silniczek) w drzwiach kierowcy lub przewody tak jak pisałem.
Jeśli chodzi o dzienny licznik i zegar, gdzie jest ten przewód masowy?
Masa w liczniku występuje w niebieskiej wtyczce pod pinam: 9,24. Lecz powinieneś zacząć sprawdzać główne punkty masowe , które znajdują się pod maską.

Re: Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: wt lip 22, 2014 21:15
autor: Mvikel
kamil1555 pisze:
Sterowanie szybami nie działa z panelu kierowcy, każdy z pasażerów (prawy przód, lewy i prawy tył) może otworzyć swoją szybę. Cały panel kierowcy nie działa. (tzn. sam panel jest sprawny, wsadzałem go do Golfa IV i śmigał aż miło.)
W takim razie winny jest moduł(silniczek) w drzwiach kierowcy lub przewody tak jak pisałem.

Silnik szyby również sprawny, tak samo jak z panelem przekładałem go do Golfa :) tak więc wina leży w przewodach? Mam nadzieję..

Dzięki za info, po weekendzie odezwę się czy coś się zmieniło.

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: wt lip 22, 2014 21:56
autor: ROBAL_26
Mvikel, dobrze by było zdjąć boczek i zobaczyć złącze silniczka ,w octach były również takie przypadki , wilgoć dostawała sie do złącza i gniły piny w silniczkach i jak dobrze pamiętam to odpinajac tylko silniczek kierowcy nie powinny działać również pozostałe szyby bo ten w drzwiach kierowcy jest jak moduł komfortu , z kolej jeśli będziesz chciał go wymienić to musisz pamiętać aby był o identycznym numerze jak twój stary bo mogą być problemy z prawidłowym jego funkcjonowaniem.ok
pozdro :bigok:

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: śr lip 23, 2014 15:28
autor: Mvikel
Robal - jak pisałem silnik jest sprawny bo wrzucałem go do Golfa IV-ki.

Aha, zapomniałem dodać jeśli chodzi o te silniczki i szyby. Mianowicie, kiedy akumulator odepne na jakiś czas (i zresetuje sterowniki) to po podłączeniu aku spowrotem, przez pewien czas (ok 3minuty) jeden przycisk w panelu kierowcy działa! Jest to przycisk do otwierania szyby kierowcy, lecz inne przyciski (sterowanie szybami pozostałymi, blokada rodzicielska itp) nie działają! Po 3-5min wszystko wraca do normy i wszystkie przyciski przestają działać.

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: czw lip 24, 2014 15:01
autor: Mvikel
Jestem to pierwszych próbach ratowania samochodu.. Zacznę od świateł wewnątrz. Po pierwsze: w tym aucie jak się dziś okazało był zestaw głośnomówiący Nokia, ale dziwnym trafem kable z tego zestawu są porozwalane po całym aucie, wyciągnąłem zestaw głośnomówiący, głośnik, kilka kabli zakończonych kostką nieprowadzącą do nikąd. Znalazł się również kabel który szedł spod kierownicy, przez schowek, i w tapicerce nad drzwiami, kończył się na tylnych drzwiach bez żadnej końcówki i jakiegokolwiek zakończenia. Został mi tylko jeden kabel, który szedł od zestawu głośnomówiącego przez boczek przy kierownicy aż do podsufitki w stronę właśnie świateł. Nie chciałem ciągać go na siłę ani tego wyrywać. Kabel zaczyna się mniej więcej w podsufitce przy włącznikach świateł wewnętrznych a kończy się czymś w podobie Cincha.

Po drugie: światło odziwo zaczęło działać prawie prawidłowo. Jak otworzę drzwi, światła wewnątrz się zapalają ale po zamknięciu drzwi światła nie gasną. Gasną dopiero po zamknięciu samochodu.

Wymontowałem również radio (Clarion) z tyłu gdzie są miejsca na bezpieczniki jest NORMAL i VW, bezpiecznik zawsze siedział w slocie NORMAL. Posanowiłem go wrzucić do slotu z VW. Odkąd tam był, nie mogłem zamknąć drzwi z centralnego (oczywiście trzech drzwi :helm: ) Więc bezpiecznik wrócił na swoje miejsce.

W module komfortu mam 2 kostki, jasno brązową i czarną. Bawiłem się podłączając je na przemian. Po odłączeniu brązowej kostki, i zresetowaniu sterowników dalej opuszcza się tylko jedna szyba z panelu kierowcy i nie działa zamek centralny. Po odłączeniu czarnej, nie widać różnicy jakby były podłączone dwie.

Jakieś pomysły?

edit
kabel był od zestawu głośnomówiącego, mikrofon.

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: czw lip 24, 2014 17:51
autor: ROBAL_26
Mvikel, podmień modułu komfortu za kierownicą dla pewności

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: czw lip 24, 2014 17:52
autor: Mvikel
Podmieniałem, nie dawało efektu.

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: sob lip 26, 2014 17:38
autor: Mvikel
Brązowy kabel który dochodzi do modułu komfortu to masa? Bo jest przerwany, połączony jeszcze raz, w ogóle wygląda tragicznie.

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: sob lip 26, 2014 20:08
autor: ROBAL_26
Mvikel, tak ,brązowy to masa , u mnie gdy pękł to świrował lampka w drzwiach

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: sob lip 26, 2014 22:30
autor: Mvikel
czyli mogę go uciąć i tak jakby dorobić nowy? Żeby to miało jakieś ręce i nogi? A przez taki kabel może ten moduł świrować?

Kilka problemów z elektryką VW Bora.

: sob lip 26, 2014 23:02
autor: ROBAL_26
Mvikel, tak,możesz tak zrobić a co do świrowania to podejrzewam ze tak.