nie odpala
: pn cze 30, 2014 23:56
Witam szanownych fachmenów
tematów takich, jak ten było już co prawa kilka i każdy w większym lub mniejszym stopniu pasował do mojego problemu, ale nie do końca.
Odpowiedzi też bywały różne, więc nie wiedząc kompletnie gdzie szukać przyczyny (akumulator, rozrusznik, masa, kostka stacyjki, czy jeszcze inne dziadostwo) postanowiłem poprosić Was o pomoc.
Krótkie słowo wstępu: problemy pojawiły się po moim dzisiejszym dłubaniu
Kupiłem oryginalną manetkę tempomatu (do wymiany obecnej, prawie-oryginalnej) oraz ori komfortowe kierunki.
Kierunki montowałem zgodnie z instrukcją (która była nieco niedokładnie opisana) i podczas ich montażu zetknąłem ze sobą wypinane uprzednio kable z wiązki świateł awaryjnych.
Swoją amatorszczynę w tym zakresie pozostawię w milczeniu
Wymiana manetki przebiegła już z odłączonym akumulatorem.
Po zamontowaniu manetki i złożeniu komfortowych kierunków (według instrukcji), sprawdziłem czy wszystko działa.
Przekręciłem kluczyk na zapłon (nie uruchamiałem silnika) i sprawdziłem najpierw awaryjne - działały
Następnie kierunki - nie działały.
Sprawdziłem więc bezpiecznik - przepalony.
Nie miałem pod ręką tych malutkich 10A a wszystkie sklepy w okolicy już zamknięte, więc wsadziłem na chwilę 15A.
Daję zapłon, kierunki działają. Składam wszystko do kupy, zamykam auto i idę do domu.
2h później chcę jechać do sklepu i nie mogę zapalić. Objawy jak na filmiku
[youtube][/youtube]
Jakieś pomysły? Gdzie szukać przyczyny?
tematów takich, jak ten było już co prawa kilka i każdy w większym lub mniejszym stopniu pasował do mojego problemu, ale nie do końca.
Odpowiedzi też bywały różne, więc nie wiedząc kompletnie gdzie szukać przyczyny (akumulator, rozrusznik, masa, kostka stacyjki, czy jeszcze inne dziadostwo) postanowiłem poprosić Was o pomoc.
Krótkie słowo wstępu: problemy pojawiły się po moim dzisiejszym dłubaniu
Kupiłem oryginalną manetkę tempomatu (do wymiany obecnej, prawie-oryginalnej) oraz ori komfortowe kierunki.
Kierunki montowałem zgodnie z instrukcją (która była nieco niedokładnie opisana) i podczas ich montażu zetknąłem ze sobą wypinane uprzednio kable z wiązki świateł awaryjnych.
Swoją amatorszczynę w tym zakresie pozostawię w milczeniu
Wymiana manetki przebiegła już z odłączonym akumulatorem.
Po zamontowaniu manetki i złożeniu komfortowych kierunków (według instrukcji), sprawdziłem czy wszystko działa.
Przekręciłem kluczyk na zapłon (nie uruchamiałem silnika) i sprawdziłem najpierw awaryjne - działały
Następnie kierunki - nie działały.
Sprawdziłem więc bezpiecznik - przepalony.
Nie miałem pod ręką tych malutkich 10A a wszystkie sklepy w okolicy już zamknięte, więc wsadziłem na chwilę 15A.
Daję zapłon, kierunki działają. Składam wszystko do kupy, zamykam auto i idę do domu.
2h później chcę jechać do sklepu i nie mogę zapalić. Objawy jak na filmiku
[youtube][/youtube]
Jakieś pomysły? Gdzie szukać przyczyny?