Alternator przegrzewa sie ?
: pt cze 13, 2014 10:50
mk3 , 1.8 slinik, 90 koni, rok 95, abs
Ostatnio w upalny dzien gdzie samochód był na chodzie juz 3-4h przy temperaturze w cieniu ok 30 stopni, zaczał świrować mi alternator, brakło prądu, po kolei padały światła, zegray itd aż w końcu zgasł, myśle padł alternator nic nie zrobie. Czekam na hol, tak z głupa spróbowałem odpalić... no i odpalił, zaświeciłem światła zgasł, kręce jeszcze raz nic zero reakcji, zero prądu. odczekałem ok 10min odpalił. historia powtórzyła się jeszcze dwa razy. na drugi dzień to samo 3-4 razy. we wczesniejszych latach jeździł w gorszych warunkach przy najwiekszych upałach po 7-8h praktycznie bez przerwy i nic takiego się nie działo. akumulator ma pół roku, w alternatorze dopiero co szczotki były wymieniane.
Ostatnio w upalny dzien gdzie samochód był na chodzie juz 3-4h przy temperaturze w cieniu ok 30 stopni, zaczał świrować mi alternator, brakło prądu, po kolei padały światła, zegray itd aż w końcu zgasł, myśle padł alternator nic nie zrobie. Czekam na hol, tak z głupa spróbowałem odpalić... no i odpalił, zaświeciłem światła zgasł, kręce jeszcze raz nic zero reakcji, zero prądu. odczekałem ok 10min odpalił. historia powtórzyła się jeszcze dwa razy. na drugi dzień to samo 3-4 razy. we wczesniejszych latach jeździł w gorszych warunkach przy najwiekszych upałach po 7-8h praktycznie bez przerwy i nic takiego się nie działo. akumulator ma pół roku, w alternatorze dopiero co szczotki były wymieniane.