Forum.VWGolf.pl

Witam

Mój znajomy ma problem ze swoim MK3.
Dwa dni temu po przekręceniu kluczyka licznik wgl nie reagował (zero kontrolek itd. - zegarek działa cały czas), przez co nie mógł odpalić.
Z tego co wiem gorący był przekaźnik 18 (ten co daje prąd ze stacyjki na licznik itd). Wymienił go i licznik ożył. Pojeździł 1 dzień i dzisiaj znowu to samo.
Podjechałem i sprawdziłem to, bezpieczniki są ok, kable nie są jakieś podejrzane ani nic. Niestety po ponownej wymianie przekaźnika licznik nadal nie reaguje. słysze że po przekręceniu kluczyka ten przekaźnik pstryka ale an liczniku nic sie nie dzieje.

Niebardzo mam pomysł co sie stało. Obstawiał że stacyjka strzeliła ale nie mam pewności. Jakbym miał pewność to bym mógł to pod blokiem wymienić.

Czy to faktycznie wina stacyjki? da rade to jakoś sprawdzić? czy problem leży zupełnie gdzie indziej?
Czy to może kostka stacyjki? tlykow teyd trzeba wyciągać kolumne ( z tego co widze w poradniku wymiany kostki) a tege pod blokiem troche nie chce robić ;/

Z góry dziękuje za pomoc

przekaznik 18 jest raczej od wyposazenia dodatkowego, czyli nawiewy, wycieraczki i ogrzewanie tylnej szyby. Pewnie przyczyną jest stacyjka i brak napiecia na styku 15 i zeby sprawdzic, czy jest tam napiecie mozna sprawdzic czy jest klakson po przekreceniu kluczyka

Najprawdopodobniej wyłącznik zapłonu pod stacyjką jest padnięty. Zamiennik kupisz za kilkanaście złotych ale długo ci nie posłuży. Założyłem kiedyś w polo siostry i miesiąc wytrzymał.