Stacyjka, zwarcie, brak prądu na części bezpieczników.

[Anu]

Witam, mam problem ze swoim golfem. MK II ze swapem na 1.9 TDI. W lutym ukradli go i oczywiście pocięli kable stacyjki, stacyjka razem z wiązką została wymieniona, było dobrze może ze 3 - 4 tyg, ale stopniowo zaczynały się problemy z odpalaniem, a dokładnie z reakcja rozrusznika na przekręcanie kluczyka. Trzeba było dociskać kostkę. Potem już nie chciał zapalić. No więc wymieniony został bębenek stacyjki. Potem nastąpiła powtórka z rozrywki. Znowu było dobrze może ze dwa tygodnie i stoi, nie reaguje na przekręcanie kluczyka. Rozebraliśmy wszystko, ale niechcący przy sprawdzaniu gdzie na kostce jest prąd coś się prawdopodobnie zwarło (było słychać trzask w okolicy deski z bezpiecznikami) i na przekaźnikach nr 1, 2, 3, 7, 8, 10, 11, 12, 18 nie ma prądu w ogóle. Ze schematu skrzynki bezpieczników wynika że wszystkie odpowiadają za poszczególne światła, a 18 za pompę paliwa, ale mimo to światła działają... ;/ Bezpieczniki są całe. Jeśli chodzi o problem z przekręcaniem kluczyka to został zlokalizowany. Po wyjęciu bębenka z tej metalowej obudowy stacyjki i przekręcenia go chociażby śrubokrętem rozrusznik pracuje. Wyrobiła się, (albo po prostu zepsuła) ta część w metalowej obudowie stacyjki która obraca bębenkiem. Golfina jednak nie pali bo nie pracuje pompa paliwa, nawet jej nie słychać (18 bezpiecznik). I teraz moje pytanie: Gdzie i czego szukać?