Całkowity brak zasilania
: pn mar 17, 2014 09:05
To mój pierwszy post, a więc witam wszystkich.
Mam następujący problem:
Po wsadzeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu na zapłon po chwili wszystko zgasło i nigdzie nie było prądu (liczniki, światała, radio, AWARYJNE, centralny). Otworzyłem maskę i zanim cokolwiek zrobiłem wrócił prąd. Zajrzałem do akumulatora, zaciski były lekko luźne to dokręciłem.
Po powrocie prądu zresetował się jednak komputer (chyba), skasował się mały przebieg, liczniki średniego spalania i zegarek. Zapaliła się tez na desce kontrolka wspomagania kierownicy (na żółto), ale p przejechaniu paru metrów zgasła.
Zakładam ze to była wina obluzowanych zacisków na aku, ale czy od tego powinien zresetować się komputer?
Czy może macie jednak inne przypuszczenia co do tego co to mogło być? Dodam ze nie pierwszy raz zresetował mi się ten mały licznik kilometrów, ale nie wiedziałem wcześniej ze to prawdopodobnie z braku prądu.
auto: VW Jetta A5 2006
Mam następujący problem:
Po wsadzeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu na zapłon po chwili wszystko zgasło i nigdzie nie było prądu (liczniki, światała, radio, AWARYJNE, centralny). Otworzyłem maskę i zanim cokolwiek zrobiłem wrócił prąd. Zajrzałem do akumulatora, zaciski były lekko luźne to dokręciłem.
Po powrocie prądu zresetował się jednak komputer (chyba), skasował się mały przebieg, liczniki średniego spalania i zegarek. Zapaliła się tez na desce kontrolka wspomagania kierownicy (na żółto), ale p przejechaniu paru metrów zgasła.
Zakładam ze to była wina obluzowanych zacisków na aku, ale czy od tego powinien zresetować się komputer?
Czy może macie jednak inne przypuszczenia co do tego co to mogło być? Dodam ze nie pierwszy raz zresetował mi się ten mały licznik kilometrów, ale nie wiedziałem wcześniej ze to prawdopodobnie z braku prądu.
auto: VW Jetta A5 2006