Jak powinno dzialac ustawianie swiatel?
: czw lut 13, 2014 16:51
Czesc,
Ostatnio przepalila mi sie zarowka to i musialem wymienic. Robilem to pierwszy raz ale poszlo bardzo zgrabnie - duzo miejsca, latwy dostep.
Stalem na parkingu podziemnym kilka metrow od sciany. Odpalilem pojazd, wlaczylem swiatla zeby zobaczyc jak swieca i cos mnie tknelo zeby pobawic sie tym pokretlem od regulacji kata swiatel w zaleznosci od obciazenia pojazdu.
Spodziewalem sie, ze uzywanie pokretla bedzie skutkowalo widocznym obnizeniem/podniesieniem strumienia swiatla widocznego na scianie (zwlaszcza pomiedzy skrajnymi pozycjami). Niemniej nic sie takiego nie dzialo - nie bylo widac zmian oswietlenia na scianie.
W zwiazku z tym chcialem zapytac czy dobrze mysle - ze krecenie tym pokretlem w takiej sytuacji powinno dawac widoczne zmiany oswietlenia na scianie przed pojazdem?
Jesli powinno sie zmieniac to dlaczego sie nie zmienia?
--
Pozdrawiam,
mk4
Ostatnio przepalila mi sie zarowka to i musialem wymienic. Robilem to pierwszy raz ale poszlo bardzo zgrabnie - duzo miejsca, latwy dostep.
Stalem na parkingu podziemnym kilka metrow od sciany. Odpalilem pojazd, wlaczylem swiatla zeby zobaczyc jak swieca i cos mnie tknelo zeby pobawic sie tym pokretlem od regulacji kata swiatel w zaleznosci od obciazenia pojazdu.
Spodziewalem sie, ze uzywanie pokretla bedzie skutkowalo widocznym obnizeniem/podniesieniem strumienia swiatla widocznego na scianie (zwlaszcza pomiedzy skrajnymi pozycjami). Niemniej nic sie takiego nie dzialo - nie bylo widac zmian oswietlenia na scianie.
W zwiazku z tym chcialem zapytac czy dobrze mysle - ze krecenie tym pokretlem w takiej sytuacji powinno dawac widoczne zmiany oswietlenia na scianie przed pojazdem?
Jesli powinno sie zmieniac to dlaczego sie nie zmienia?
--
Pozdrawiam,
mk4