Forum.VWGolf.pl

Witam, mam taki o to problem, że ostatnio po miesięcznym postoju w garażu w moim cabrio padł doszczętnie półroczny akumulator. Cały sezon przejeździłem i wszystko było ok aż do teraz. Od tej pory akumulator nawet po naładowaniu wytrzymuje max 3-5 dni, potem już nie odpala. Zmierzyłem ładowanie i jest 14,4 więc chyba ok. Pobór prądu na postoju zmierzyłem zgodnie z opisem z netu, na zakresie w mierniku 10A (mam tylko taki lipny miernik) wynosi 0,23 a po paru sekundach spada do 0,01 czyli minimum z zakresu miernika i cały czas utrzymuje się 0,01 więc to też chyba prawidłowy wynik (dla porównania na włączonej lampce oświetlenia wnętrza miernik na zakresie 10A pokazuje około 0,5). Strasznie mnie to nurtuje, wyniki chyba są ok, ale czy półroczny akumulator Varta Silver może po takim okresie zakończyć żywot, jakoś w to wątpię. W wolnej chwili zamierzam podjechać do elektryka żeby mi pomierzył lepszym miernikiem i jak będzie ok to reklamuję.
Czy moje wyniki pomiarowe są aby na pewno dobre, może jednak nie? Ehh, nienawidzę takich usterek

Może łożysko alternatora się wyrobiło i nie doładowuje. Czasami zapraży i wszystko spoko a z czasem może się po prostu zje....

Ługol pisze: Zmierzyłem ładowanie i jest 14,4 więc chyba ok. Pobór prądu na postoju zmierzyłem zgodnie z opisem z netu, na zakresie w mierniku 10A (mam tylko taki lipny miernik) wynosi 0,23 a po paru sekundach spada do 0,01 czyli minimum z zakresu miernika i cały czas utrzymuje się 0,01 więc to też chyba prawidłowy wynik

Jak dla mnie wyniki dobre. 0,23 jest przez kilka sekund gdyż licznik się załadowuje dlatego taki wynik a potem spada. Sprawdz sam czy aku ci się nie skończyło. Wyjmij z budy i postaw obok auta na parę dni potem podłącz i zobaczysz czy zapala czy nie.

Wygląda na to, że mierzysz dobrze. Jeśli miernik to naprawdę tani chiński produkt to nie opierałbym się na tych pomiarach bo mogą być znacznie przekłamane. Jedź na pomiar albo kup lepszy miernik wtedy będziesz gdybał.
Po drugie Varta to też wcale nie najlepszy akumulator na rynku. Jeśli akumulator był przez dłuższy czas był w fazie głębokiego rozładowania to zwykle nadaje się on na śmietnik. W takim wypadku w większości kart gwarancyjnych jest uwzględniony odpowiedni punkt dotyczący właściwego użytkowania. Radzę w razie ew reklamacji nie wspominać na temat tego miesięcznego postoju auta.
Co do samego postoju...po 2 tygodniach takiego stania wypadało jednak podłączyć prostownik.