Strona 1 z 1

Lampka oświetlenia kabiny - czyżby zwarcie?

: pn wrz 02, 2013 16:42
autor: qniu89
Witam.

Jako że jesień się zbliża i dni coraz krótsze, postanowiłem w końcu zająć się zepsutą lampką oświetlenia kabiny pasażerskiej.

Otóż nie reaguje ona na otwarcie drzwi, ani lewych ani prawych. Czujniki w drzwiach są sprawne (brzęczyk od świateł działa, po zamianie czujników miejscami również). Pomierzyłem również napięcia we wtyczce od lampki: +12V jest, masa jest, +12V po stacyjce działa prawidłowo, natomiast cały czas obecny jest sygnał masy od drzwi, niezależnie od tego czy są zamknięte czy otwarte.

I teraz zastanawiam się gdzie szukać przyczyny - czy jest zwarcie gdzieś na kablach, czy może problem leży po stronie jakiegoś bezpiecznika/przekaźnika czy jakiegoś innego ustrojstwa?

Lampka oświetlenia kabiny - czyżby zwarcie?

: pn wrz 02, 2013 17:00
autor: Zico63b
Z lampki brązowo-biały "leci" już bez żadnego pośrednictwa do włączników w drzwiach.
Prace jakieś przy szybie lub skrzynce bezpieczników były?

Lampka oświetlenia kabiny - czyżby zwarcie?

: pn wrz 02, 2013 19:03
autor: qniu89
Hmmm no to dziwne... Odkąd mam ten samochód to jedyną rzeczą robioną przy szeroko rozumianych okolicach szyby, była wymiana filtra kabinowego, a przy skrzynce, to jedynie wymiana dwóch bezpieczników (od lewego światła mijania i zapalniczki) i poprawienie brzęczyka (nie kontaktował, ale to już po awarii). Lampka stroi fochy od jakichś pół roku, wcześniej działała normalnie.