Forum.VWGolf.pl

Witam.Mam mały problem z kierunkami.Golf III silnik 1.4 ABD Wystąpił on już wcześniej i nie wiem jak to się stało że znów działały choć nic nie robiłem,chwilę postał i znów działały.Pojeździłem 3 dni i znów nie działają i teraz już nic nie mogę zrobić. Jechałem autem nagle znikły kierunki i jakoś dojechałem do domu bez nich i próbowałem coś zrobić ale bez rezultatu.Wyjąłem całą kostkę z bezpiecznikami(bezpieczniki wszystkie dobre) i przekaźnikami.Sprawdziłem kable od tyłu i wszystko jest na swoim miejscu.Wszystkie światła działają,nawet awaryjne oprócz kierunków lewo-prawo.Na wyłączonym zapłonie działają nawet światła na manetce od kierunków jak przełączam prawo i lewo(pozycyjne) Więc chyba manetka od kierunków dobra.Może to jakiś przekaźnik od kierunków.Jeśli to jakiś przekaźnik to bardzo proszę o jakieś fotki w którym miejscu on się znajduje i czy można go jakoś sprawdzić czy jest dobry,czy trzeba kupić nowy.Bardzo proszę o pomoc bo bez autka jak bez ręki.Pozdrawiam

serafin74 pisze:Na wyłączonym zapłonie działają nawet światła na manetce od kierunków jak przełączam prawo i lewo(pozycyjne) Więc chyba manetka od kierunków dobra.

To nie jest wiele przydatne: manetka jest ta sama (dźwignia, "patyczek") ALE STYKI są osobne!!!
Przekaźnik jest ten sam, dla kierunkowskazów i awaryjnych, numerek 21 lub 22, pierwszy z góry, pierwszy z prawej. najprawdopodobniej winien jest włącznik świateł awaryjnych.
Dla próby, w kostkach manetek można podpiąć kawałkiem przewodu/drutu przewód czarno-biało-zielony z najpierw czarno-zielonym (powinny ruszyć migacze prawe), później rozpinamy czarno-zielony a łączymy z czarno-białym (ruszają prawe).
Tu uwaga: ważny jest kolor izolacji - czarno-biały to czarny z białym paskiem, nie odwrotnie bo to wtedy zupełnie inny obwód.

Zico63b Dzięki za radę. Zrobiłem jak poradziłeś.Podpiąłem przewody kolorami do kostki ze strony manetki wycieraczek i były kierunki lewy-prawy ale co najlepsze że znów zaczęły działać normalnie tylko nie wiadomo na jak długo,więc autem jeszcze nie wyjadę.Więc czeka mnie kupno włącznika świateł awaryjnych?? I to napewno jest przyczyna??

Najprawdopodobniej, gdyż małe jest prawdopodobieństwo równoczesnego uszkodzenia styku dla lewej i dla prawej strony w manetce; raczej ten włącznik.
Ideałem by było podmienić z kimś na próbę jeden lub drugi - obojętne. Pokaże się wówczas przyczyna.

No cóż podmienić to raczej nie mam z kim.Muszę w takim razie zaczekać do matki pieniężnej bo teraz się spłukałem na urlopie i kupię włącznik.Tylko nie wiem czy kupić nowy,czy dostane,czy używany.Uzywany to nie wiadomo czy też nie będzie walnięty.Narazie wielkie dzięki za poradę i jak tylko kupie włącznik to napiszę