Rozładowany akumulator podczas jazdy?
: czw sie 15, 2013 11:03
Witam,
Wczoraj w nocy, wracając autostradą A4 2 razy złapałem notlaufa, podczas jazdy przekrecilem kluczyk na OFF a potem na OK i notlouf zginoł, ale ja nie o tym, mianowicie po jakimś czasie od tego zabiegu zapaliła mi się kontrolka ABS, potem od razu pasów, podświetlenie zaczeło mrugać, padł klimatronic, dmuchawa, światła osłabły i wgl, padnięty aku (aku ma rok, nie było z nim żadnych problemów), zgasiłem silnik, kolega mnie lekko pchnoł (stanołem na górce) auto zapaliło i... wszystko wróciło do normy, aku się naładowalo, wszystko we wnętrzu zaczeło pracować tak jak powinno, po powrocie do domu zgasiłem silnik i potem odpalił normalnie, co mogło się stać? Czy przez gaszenie podczas jazdy mogło coś popsuć? Podepne potem Vaga i zerkne na ładowanie. Jakieś pomysły?
Wczoraj w nocy, wracając autostradą A4 2 razy złapałem notlaufa, podczas jazdy przekrecilem kluczyk na OFF a potem na OK i notlouf zginoł, ale ja nie o tym, mianowicie po jakimś czasie od tego zabiegu zapaliła mi się kontrolka ABS, potem od razu pasów, podświetlenie zaczeło mrugać, padł klimatronic, dmuchawa, światła osłabły i wgl, padnięty aku (aku ma rok, nie było z nim żadnych problemów), zgasiłem silnik, kolega mnie lekko pchnoł (stanołem na górce) auto zapaliło i... wszystko wróciło do normy, aku się naładowalo, wszystko we wnętrzu zaczeło pracować tak jak powinno, po powrocie do domu zgasiłem silnik i potem odpalił normalnie, co mogło się stać? Czy przez gaszenie podczas jazdy mogło coś popsuć? Podepne potem Vaga i zerkne na ładowanie. Jakieś pomysły?