Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie! Mam identyczne objawy:

[youtube][/youtube]


Cewka kable i kopułka wymienione na zamienniki 2 miesiące temu, przekaźnik nr30 na made in germany. Szlag mnie trafia i ku*** dostaje już. Świece NGK 3 elektrodowe.

Bardzo proszę kolegów o pomoc...

Czy czujnik położenia wału może dawać takie objawy? Lambda albo czujnik położenia przepustnicy?

Słysze też "cykenie" jak by zza licznika szczególnie nasilające się gdy jadę po nierównej nawierzchni.... I w zasadzie wariować zaczyna...

Jak jadę po prostej to w miarę okej, poszarpywanie nie jest mało odczuwalne ale jak pod górę zaczynam jechać to się zaczyna czkawka ******* i jedynie gaz w podłogę sprawia, że zaczyna płynnie jechać po odjęciu problem powraca.

jakieś blędy na VAGu?

brak... ja osobiście zacząłem teraz podejrzewać upaloną sondę lambda...

Sugeruję się tym filmikiem:
To samo ma kolega i napisał mi, że miał właśnie problem z sondą.

[youtube][/youtube]

Dam znać jakie będzie rozwiązanie problemu.

odłączyłem dzisiaj lambde i kleme na pol minuty / reset


Skończyło się szarpanie! Auto nie do poznania.
Jedzie się teraz jak marzenie tylko po odpaleniu i przełączeniu na gaz jak zaczynam jechać to przez pierwsze 30s muszę znacznie bardziej mu na gaz naciskać aby ruszyc a potem już wszystko ok. I po 30s jest już git. Dam znać jak wpłynęło to na moje spalanie bo kolega w Ibizie tez odpiął lambdę i objawy ustały ale spalał mu z 13-4L lpg na 100km.

Zobaczę sam na sobie. Jak na razie odczułem brak przerywania i czysty ciągły ciąg bez zaburzeń jakich kolwiek.

Za niedługo się odezwę. Dziękuję wam za udzielanie podpowiedzi.

Pozostało mi jeszcze uporanie się z dość ciężkim odpalaniem na zimnym... i na ciepłym jedynie pedał w podłogę sprawia, że zapali. Może być to przez lambde?

Powodem moich bolączek z odpalaniem były wtryski nie paliwa, a gazu które popuszczały gaz do kolektora ssącego oraz wadliwy parownik. Sonda lambda była na mostki zamiast połączona jednolitym kablem.

Objaw to silny zapach gazu wokół samochodu chwilę po zgaszeniu.


Tylu fachmanów się głowiło... A teraz odpala praktycznie do strzała bez znaczenia czy zimny czy ciepły. Tak więc 380zł i temat rozwiązany.