Kontrolka ESP
: śr lut 20, 2013 23:17
Witam
Jestem posiadaczem MK4 od prawie 2 lat. Jest to motor 1.9TDI 130KM od jakichś 2 tygodni borykam się z problemem ESP jak wyszedł od mechanika po wymianie łapy sprzęgła tak teraz mam problem z ESP o problem pojawia się po jakichś 6kilometrach jazdy zapala się kontrolka kontroli trakcji i juz nie gaśnie, guzik ESP nie reaguje na nic tak jakby go nie było. ASR działa bo po ostatnich opadach śniegu udało mi się dojść do tego ale kontrola trakcji jest wyłączona ... i świeci kontrolka caly czas... A dziś miałem taki problem (pierwszy raz) wsiadłem do auta z zamiarem pojechania po żone gdy wsiadlem do auta zdziwilem się, że golf nie odpala od dotyku kluczyka tylko na końcówce aku (hmm) no nic pojechalem dalej gdy po jakichś kilku kilometrach zaświeciła mi się kontrolka z ABS zaraz po kilku sekundach poducha i migające podświetlenie zegarów.. jakby to bylo mało radio się zaczeło włączać i wyłączać... zaniepokoiłem się stanałem pod sklepem no i kaplica samochód do odholowania.. 3 godzinki posiedział na prostowniku i odpala od strzału nie wiem jak rano zobacze.. (jeszcze laduje go). Możliwe że przez umierajacy akumulator mialem takie disco relax w aucie ? No ale ta kontrola trakcji to z czego może byc ? :/
Pozdrawiam
Jestem posiadaczem MK4 od prawie 2 lat. Jest to motor 1.9TDI 130KM od jakichś 2 tygodni borykam się z problemem ESP jak wyszedł od mechanika po wymianie łapy sprzęgła tak teraz mam problem z ESP o problem pojawia się po jakichś 6kilometrach jazdy zapala się kontrolka kontroli trakcji i juz nie gaśnie, guzik ESP nie reaguje na nic tak jakby go nie było. ASR działa bo po ostatnich opadach śniegu udało mi się dojść do tego ale kontrola trakcji jest wyłączona ... i świeci kontrolka caly czas... A dziś miałem taki problem (pierwszy raz) wsiadłem do auta z zamiarem pojechania po żone gdy wsiadlem do auta zdziwilem się, że golf nie odpala od dotyku kluczyka tylko na końcówce aku (hmm) no nic pojechalem dalej gdy po jakichś kilku kilometrach zaświeciła mi się kontrolka z ABS zaraz po kilku sekundach poducha i migające podświetlenie zegarów.. jakby to bylo mało radio się zaczeło włączać i wyłączać... zaniepokoiłem się stanałem pod sklepem no i kaplica samochód do odholowania.. 3 godzinki posiedział na prostowniku i odpala od strzału nie wiem jak rano zobacze.. (jeszcze laduje go). Możliwe że przez umierajacy akumulator mialem takie disco relax w aucie ? No ale ta kontrola trakcji to z czego może byc ? :/
Pozdrawiam