Forum.VWGolf.pl

Passat 1.8 KAT B3 z 1991 r z silnikiem AAM 75 KM.

Problem następujący: Na benzynie obroty albo za wysokie, albo falują. Falują zwykle jak silnik się rozgrzeje. Jeśli silnik jest mocno rozgrzany, to częstotliwość falowania jest większa. Na LPG obroty za niskie - samochód gaśnie bez dodania gazu.
Samochód normalnie jeździ, jeśli jest na którymś biegu, a sprzęgło nie jest wciśnięte. Koło wtrysku słychać takie jakieś dziwne syczenie.

Podjęte próby naprawcze:
1. Podmieniono silniczek krokowy.
2. Wymieniono wąż odmy, gdyż stary miał małą dziurkę.
3. Wykonano Reset ECU oraz próbowano inne ECU.
4. Wymieniono 4-pinowy czujnik temperatury w króćcu wody.
5. Podmieniono sterownik/emulator sondy od LPG.
6. Podczas pracy silnika na wolnych obrotach próbowano ruszać zespołem wtryskowym celem sprawdzenia nieszczelności podstawy wtrysku - brak widocznego wpływu na zachowanie się auta.

Te próby nie przyniosły efektów. Ma ktoś pomysł co można byłoby jeszcze zrobić?

poczytaj to może masz tps uszkodzony http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=82826" onclick="window.open(this.href);return false;

Szukaj przyczyny tego syczenia.
Za przepustnica o ile pamietam powinny byc 2 wezyki z podcisnieniem, jeden idzie do zaworu przy przepustnicy a drugi chyba do aparatu zaplonowego.
Jakie bledy w ECU?

Jeden wężyk cienki idzie od dekla od wtrysku do innej cześci zespołu wtryskowego, a drugi wężyk taki twardy, jak jakiś pancerz od linki idzie w okolice filtra powietrza. Tak czy siak auto na benzynce powinno chodzić bez falowania nawet i przy otwartym deklu od wtrysku. No właśnie to syczenie mnie niepokoi. Znajomy mówi, żebym sprawdził wąż, który idzie od kolektora ssącego do serwa, ale ja tam żadnego takiego węża nie widzę, jest tylko wąż wody. Nie wiem jaki błąd bo nie mam komputera. A do mojego auta trzeba mieć porządny sprzęt, żeby się połączyć z ECU, gdyż byłem już u elektromechaników, którzy podłączając się stwierdzali, że mam uszkodzony ECU bo nie mogli się połączyć z nim, a jak się okazuje mieli kiepski sprzęt. No cóż, mój model jest wyjątkowo dziwny. Wiele części jak kupuje do niego, to nie pasuje.

Jest wąz pomiedzy serwem a przepustnica - ma z 15mm srednicy. Zaden inny waz nie idzie do serwa, chyba ze wezyki hamulcowe.
Jak Ci bedzie ciągnal lewe powietrze pomiedzy przepustnica a glowica to nie bedzie mial stabilnych obrotow na benzynie.

Nie mogę zlokalizować takiego węża. Jedyny wąż o takiej średnicy ok 25 mm idący do kolektora, to ten wskazany strzałką. Ale w nim jest woda bo jest połączony z dalszą częścią układu chłodzącego. Nie może być tak, że to jest jakieś pseudo serwo połączone z ABSem i nie ma tego węża?

Jest tam jeszcze jeden waz ktrory wychodzi z kolektora ssacego.
Zobacz tutaj
http://imageshack.us/photo/my-images/849/kolektor.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;

Potwierdza się, że moje auto jest inne. To jest Passat CL. Nie ma tego węża. Właśnie zrobiłem zdjęcie starego kolektora z takiego samego modelu passata. Okazuje się, że dziura w kolektorze jest zaślepiona. Również u mnie pod maską jest zaślepiona, także to nie to.

Masz wersje ecomatic?
Do serwa powinno dochodzic pocisnienie chyba ze to ecomatic.

Nie wiem co to jest ecomatic.
Problem został rozwiązany. Tak jak pisałem w pierwszym poście - słychać było dziwne syczenie. Okazuje się, że powietrze było ssane z tylu zespołu wtryskowego. Tam jest taki plastykowy króciec, do którego podłączony był wężyk idący dalej prawdopodobnie do zbiornika z węglem aktywnym. Ten króciec się ułamał i tamtędy wciągało powietrze. Po wymianie wszystko ok.

grzesiek2009 pisze:Okazuje się, że powietrze było ssane z tylu zespołu wtryskowego. Tam jest taki plastykowy króciec, do którego podłączony był wężyk idący dalej prawdopodobnie do zbiornika z węglem aktywnym. Ten króciec się ułamał i tamtędy wciągało powietrze. Po wymianie wszystko ok.

Moj pierwszy post w tym temacie.

agrala pisze:Za przepustnica o ile pamietam powinny byc 2 wezyki z podcisnieniem, jeden idzie do zaworu przy przepustnicy a drugi chyba do aparatu zaplonowego.

grzesiek2009 pisze:Nie wiem co to jest ecomatic.

ECOMATIC to taka wersja gdzie nie bylo pedalu sprzegla a byla "niby" zwykla skrzynia, po zatrzymaniu sie silnik gasl a po dodaniu gazu silnik odpalal. Podczas jazdy na luzie silnik rowniez gasl a po dodaniu gazu odpalal.
Pod maska byl dodatkowy akumulator, taki maly jak od motoru, wspomaganie bylo elektryczne o ile pamietam a serwo mialo chyba podcisnienie z elektrycznej pompy prozniowej.
Nawiazalem do ECOMATICA bo u Ciebie ten krociec w kolektporze ssacym co powinien isc do serwa jest zaslepiony.

No właśnie w przypadku tego drugiego wężyka był problem, ale on był widoczny po ściągnięciu pokrywy wtrysku dopiero. No ja nie mam ecomatica. Dzięki za rady chłopaki.