Forum.VWGolf.pl

Witam od tygodnia mam pewien problem i narasta. Golf 3 1,4 rok 95.
Auto odpala idealnie ale po chwili szarpie spada z obrotów i gaśnie. Jak jadę niby jest oki ale dojadę do świateł chwilę postoję i znowu zaczyna szarpać i potrafi zgasnąć. Przy dodawaniu lekko gazu obroty najpierw spadają dopiero jak mocniej nacisnę to idą w górę. Przy obrotach powyżej 2000 słychać dziwne strzelania(jak z kapiszonów) mi się wydaję że gdzieś w miejscu kopułki i palca zapłonowego ( wyglądają oki ) ale strzela gdzieś w tej okolicy. Jutro rano mam jechać do rodziny na święta i mam straszne lęki że gdzieś zostanę więc bardzo proszę o szybką pomoc

Przewody i aparat do sprawdzenia oraz wymiany jeśli okaże się ,że w nocy po otwarciu maski widzisz tysiące iskierek skaczących tu i tam

No właśnie dyskoteki pod maską nie ma.

Zdejmij kopułkę i wyczyść palec papierkiem ściernym o drobnej ziarnistości ... Popatrz też , czy sama obudowa nie ma przepaleń - pęknięć ...

Tak jest:) Czyyszczenie kopułki papierem ściernym powinno pomóc, też tak miałem kiedyś jak benzyniaka miałem:)

Czyszczenie kopułki, palca, przepustnicy, filtra powietrza i kabinowego już wcześniej przerobiłem. Wczoraj jednak zauważyłem małą iskierkę z kabla od cewki do kopułki. Jutro będę sprawdzał mam nadzieję że to tylko to.

Po wymianie tego kabla bez zmian. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły

Od dłuższego czasu jeździłem tylko na benzynie ale postanowiłem sprawdzić i zatankowałem gazu i okazało się że wszystko jest w porządku. Więc to wszystko się dzieje tylko na benzynie. Macie jakieś propozycje ?

Wymieniłbym to co z benzyną jest związane .. Czyli filtr.. i zobaczył czy pompka nie przytkana ...
Często się zdarza ,że ludzie z LPG rzadko tankują benzynę i pompka ściąga cały ten syf z dna zbiornika ...