golf III popsute auto przez niewłasciwe operowanie kluczykie
: wt lis 27, 2012 21:26
Witam, dopiero uczę się jezdzic samochodem i w ostatni weekend pojechałem na plac golfem 3 (1,6 instalacja gazowa).
Wsadziłem kluczyk do stacyjki, właczyłem na pierwszą pozycję, poczekałem 4 sekundy i nastepnie przekreciłem kluczyk dalej, aby odpalić samochód. Jednak trzymałem kluczyk za krótko (za szybko wyłaczyłem i rozrusznik nie odpalił. Po czym nie czekając długo zrobiłem drugi raz to samo...
Niestety mój samochód już nie odpalił i odpalać nie chciał mimo że kręcił. Próbowaliśmy wziąść go na hol i wtedy odpalić, jednak bez efektu. Jak powiedział mechanik świece nie były zalane. Ale samochód jest popsuty i nie rusza. Czy to wina tego, że źle operowałem kluczykiem? czy to może mieć jakiś związek?
ps. z tego co również słyszałem jesli auto za pierwszym razem nie odpala, nalezy cofnąć kluczyk i odczekać około 10 sekund (ja tego nie zrobiłem).
Proszę o wyrozumiałość dopiero uczę się jezdzic i niedawno zacząłem chodzić na prawko
Pozdrawiam
Wsadziłem kluczyk do stacyjki, właczyłem na pierwszą pozycję, poczekałem 4 sekundy i nastepnie przekreciłem kluczyk dalej, aby odpalić samochód. Jednak trzymałem kluczyk za krótko (za szybko wyłaczyłem i rozrusznik nie odpalił. Po czym nie czekając długo zrobiłem drugi raz to samo...
Niestety mój samochód już nie odpalił i odpalać nie chciał mimo że kręcił. Próbowaliśmy wziąść go na hol i wtedy odpalić, jednak bez efektu. Jak powiedział mechanik świece nie były zalane. Ale samochód jest popsuty i nie rusza. Czy to wina tego, że źle operowałem kluczykiem? czy to może mieć jakiś związek?
ps. z tego co również słyszałem jesli auto za pierwszym razem nie odpala, nalezy cofnąć kluczyk i odczekać około 10 sekund (ja tego nie zrobiłem).
Proszę o wyrozumiałość dopiero uczę się jezdzic i niedawno zacząłem chodzić na prawko
Pozdrawiam