Forum.VWGolf.pl

Witam, mam problem tego typu że w samochodzie są takie objawy jak by było za mało prądu, tzn np przy odpalonym silniku włączam radio działa ono przez chwile po czym zaczyna pikać, drugim objawem jest ledwo działające ogrzewanie tylnej szyby, a trzecim przy maksymalnym skręceniu kół w lewą bądź prawą stronę wspomaganie pobiera tyle że silnik gaśnie. Dodam ze ostatnio została wymieniona cewka zapłonowa bo niestety poleciała. Co to może być?

Zacznij od sprawdzenia akumulatora i napięcia ładowania.

Napięcie ładowania w jaki sposób?

Najnormalniej w świecie miernikiem. Na pracującym silniku przykładasz woltomierz do klem. Powinno być w granicach 14.5V

Po pomiarach bez względu na to co jest uruchomione w samochodzie prąd ładowania na klemach wynosi 13,7V

Wspomaganie z ładowaniem za wiele wspólnego nie ma, no nie licząc tego ze alternator jest napędzany tym samym paskiem co pompa wspomagania .
Kiepskie grzanie może być spowodowane pośniedziałymi połączeniami, odepnij przewody zasilające od szyby i przetrzyj drobnym papierem ściernym.
Tak w woli ścisłości to podałeś napięcie ładowania a nie prąd. Mierzyłeś na wolnych obrotach ? Zacznij od podładowania akumulatora prostownikiem, jeśli po naładowaniu akumulatora zauważysz poprawę to faktycznie problem leży w ładowaniu i wtedy zaczął bym od przeczyszczenia wszystkich połączeń idących od alternatora do akumulatora.

chmielak90, krótko pisząc 13.7 to jest ciut za mało, za minimum które nie wymaga jeszcze naprawy uznaje się 13.8. Sprawdź jeszcze napięcie na samym alternatorze mierząc pomiędzy jego obudową a śrubą od grubego kabla plusowego. Jeśli też będzie takie niskie a pasek jest właściwie napięty to masz alternator do naprawy.

kamikadzol15 pisze:Wspomaganie z ładowaniem za wiele wspólnego nie ma, no nie licząc tego ze alternator jest napędzany tym samym paskiem co pompa wspomagania .
Kiepskie grzanie może być spowodowane pośniedziałymi połączeniami, odepnij przewody zasilające od szyby i przetrzyj drobnym papierem ściernym.
Tak w woli ścisłości to podałeś napięcie ładowania a nie prąd. Mierzyłeś na wolnych obrotach ? Zacznij od podładowania akumulatora prostownikiem, jeśli po naładowaniu akumulatora zauważysz poprawę to faktycznie problem leży w ładowaniu i wtedy zaczął bym od przeczyszczenia wszystkich połączeń idących od alternatora do akumulatora.

Niby nie ma nic wspólnego ale jak się wyłączy wszystko w samochodzie włącznie ze światłami i zrobi skręt kołami to spadają obroty lecz samochód nie gaśnie jak by brakowało zasilania.

To że obroty spadają przy maksymalnym skręceniu kół to normalka, możesz wierzyć lub nie ale zarówno w moim mk3 jak i w wielu innych dzieje się dokładnie to samo. Obroty spadają ze względu na duży opór pompy która przy maksymalnym skręceniu kół nie ma jak tłoczyć płynu. Problemu z zasilaniem szukaj raczej w alternatorze lub samym regulatorze, ewentualnie tak jak pisałem wcześniej poczyść wszystkie połączenia między alternatorem a akumulatorem.