Forum.VWGolf.pl

Witam

cała historia zaczęła się od tego że samochód gasł podczas jazdy ( np. 80 km/h) i nie mogłem go odpalić ponownie, dopiero po odłaczeniu klem na 5 minut.

Mechanik wymienił mi aparat zapłonowy.

Po przejechaniu 100km. w ogóle nie moge zapalić auta, rozrusznik kręci i robi się jakby restart czegoś, bo diody migają a wskazówka pokazująca poziom benzyny wraca na poziom 0 i znowu łąduje się i tak w kółko podczas kręcenia kluczykiem
Jak kręce to przygasają diody, oraz światło kabinowe miga

Próbowałem na dwóch różnych akumulatorach, ładowanych prostownikiem w domu.

proszę o pomoc.

być może kostka stacyjki się zepsuła

Paweł Marek pisze:być może kostka stacyjki się zepsuła

tak też podejrzewam,
troche roboty z jej wymianą

rozumiem że nie da się sprawdzić czy to napewno kostka?
po przekręceniu kluczyka już nawet rozrusznik nie kręci tylko restartuje się zegar z liczbą km oraz wskaźnik paliwa
światła działają, dmuchawa też, radio

Da sie łączac przewod od kostki "na krotko"

agrala pisze:Da sie łączac przewod od kostki "na krotko"

można jakiś opis jak to zrobić? bo w sieci nie mogę znaleźć

przy odpalaniu rozrusznik kręci, a przepustnica tak jakby strzelała
z przepustnicy wylatuje niewiele białego dymu,

nagrałem dźwięk podczas zapalania:

" onclick="window.open(this.href);return false;