Forum.VWGolf.pl

Witam!!
Od 2 tyg. mam golfa mk2 z 91r. 1.6 PN.
Kupiony od starszego Pana w pięknym stanie, jednak jak to starsi ludzie, mają w autach niektóre rzeczy na patencie.
Mam wyciągnięty na wierzch kabel z bezpiecznikiem, który przed rozpoczęciem jazdy muszę wsadzić i wyjąc po zgaszeniu silnika.
Kiedy wsadzę bezpiecznik zaczyna buczeć serwo. Nie ważne czy silnik chodzi czy nie, jak go zgaszę to muszę wyjąć bo nie przestanie buczeć.
Jak go nie wsadzę to nie zgąsną kontrolki, od hebli i ABS, po czasie przestanie działać wspomaganie hamulcy. ABS działa prawidłowo.
Co to może być? Gdzie szukać winy? Z tego co mi sie wydaje to powinno nabić odpowiednie ciśnienie i się wyłączyć?
Jest ktoś w stanie mi pomóc? Może jakiś czujnik?
Pozdrawiam.

mariusz_k90 pisze:Z tego co mi sie wydaje to powinno nabić odpowiednie ciśnienie i się wyłączyć?

Tak właśnie powinno być. Jeżeli się nie wyłącza to przyczyną może być niesprawny czujnik ciśnienia. Jest on wkręcony w pompę po lewej stronie i ma wtyczkę bodajże na 5 pin.

i rozumiem że jest do dostania w sklepach motoryzacyjnych jako typowy element wymienny?

Wątpię żeby udało ci się kupić w zwykłym sklepie motoryzacyjnym, może w jakimś autoryzowanym tak ale cena będzie kosmiczna. Zerknij na to i wpisz tam numer 191 927 821 http://sklep.gajos.com.pl/sklep/" onclick="window.open(this.href);return false;
Szukaj używki albo podążaj drogą rosyjskiego kosmonauty, może naprawisz http://orlovdv.narod.ru/ABS_pressure.html" onclick="window.open(this.href);return false;

cholera jasna
jakby ktoś miał na zbyciu to poprosiłbym..
aha i czy są jakieś negatywne skutki jazdy z zawieszonym czujnikiem? nie siądzie z czasem serwo albo nie straci na sprawności?