Forum.VWGolf.pl

Cześć mam taki problem może ktoś wie co to moze być po odpaleniu napiecie podane przez alternator wynosi 11,5 po prawie całkowitym otwarciu przepustnicy gaźnika 2EE ładowanie wraca do poziomu wyzej 14 volt, w czym rzecz polega że takie coś sie dzieje poniewaz juz dwa razy rozładowałem akumulator sprawdziłem iż zawarcia na wyl silniku nie ma

Sprawdzałes czy po takim zwiększeniu obrotów i potem po powrocie do wolnych napięcie zostaje już dobre czy ponownie spada?

po zwieszeniu a potem na malych obrotach napiecie nie spada przynajmniej przez jakis czas, a czemu pytasz ?

pierwsze co to wymien szczotki duzo nie kosztuja a predzej czy pozniej i tak bedziesz musial wymienic. Wirnik tez moze byc tego powodem

Pierwsze, co zrób, to sprawdź, czy zapala się tobie lampka ładowania po przekręceniu kluczyka, ale przed odpaleniem.

thm pisze:a czemu pytasz ?

bo jak po przegazówce nie spada to masz problem z wzbudzeniem alternatora (czyli problem w liczniku, kablu od jego kontrolki do altka albo w samym altku) szukajka podpowie resztę. A jeśli spada to uszkodzony jest alternator można regenerować lub znaleźć używany za 100- 150

no wlasnie kontorlka ładowania ostanio przestała swiecic przed odplaniem czyli skupie sie na tym wzbudzeniu, trzeba przewód sprawdzic dzięki

Tak właśnie cieniutki przewodzik od wzbudzenia podłączenie do uległo degradacji szybka akcja zero kosztów a ładownia
jest już za odrazu po odpaleniu na prawidłowym poziomie