Forum.VWGolf.pl

Witam,


Od dłuższego czasu mam problem z odpaleniem autka gdy jest gorące (mk3 1.4 benzyna+gas, ABD), raz taki sam objaw był gdy zostawiłem chwile na światłach. W rozruszniku coś bzyczy ale nie kręci- problem z elektromagnesem pomyślałem i wymieniłem resztę wyczyściłem ale z następnego dnia problem wrócił i zacząłem sprawdzać napięcie, od akumulatora idący kabel nie gubi prądu ale napięcie wychodzące ze stacyjki (napięcie akumalotora-12,32 V) przy rozruszniku jest równe ok 12,10V, po zmostkowaniu wtyczki przy kostce napięcie przy rozruszniku jest równe napięciu akumulatora co sugerowało mi wymianę kostki stacyjki, tak też zrobiłem ale napięcie wychodzące się nie zmieniło, może kicha z tą kostką?

Proszę o sugestie, za które z góry dziękuję

kostkę stacyjki to raczej niepotrzebnie wymieniałeś...spadek napięcia nie jest duży, a te 0,2v ginie po prostu na cienkim kablu. Zobacz czy podczas próby rozruchu nie gubi napięcia na aku...jak będzie w miarę ok to sam rozrusznik musisz badać dokładniej

Na kablu nie gubi tych 0,20 V tylko na stacyjce.
Przy rozruchu napięcie aku spada do 10V.
Biorę się za rozkręcanie rozrusznika po raz kolejny.

Jeśli ten zanik napięcia nie jest znaczący i nie powinno to wpływać na rozrusznik to po rozkręceniu i wyczyszczeniu starannym rozrusznika problem powinien zniknąć, pojeździmy zobaczymy.
Ale to dziwne, że tylko na gorącym silniku nie chce rozrusznik kręcić.

Podaj napięcie na rozrusznik - elektromagnes - prosto z akumulatora.
Zobcz czy wtedy kreci czy tez brzeczy.

Jak się znowu zablokuje to tak zrobię.
A co byłoby jeśli w taki sposób zakręci rozrusznik?- tak trochę gdybam teraz.

Jezeli w ten sposob zakreci to masz gdzies spadek napecia na tyle duzy ze elektromagnes nie potrafi przy nim zadzialac.
Czyli walnieta kostka stacyjki, zasniedziale przewody, naderwany przewod.