Nie działa tylna wycieraczka / problem z radiem
: pt lip 06, 2012 18:10
Witam, jako że jestem w trakcie załatwiania drugiego golfa na części, na tą chwilę (szczególnie weekend bo w tygodniu pracuję) chciałem ogarnąć kilka drobiazgów.
1. Otóz kiedyś na uruchomionej wycieraczce za szybko wyłączyłem zapłon. Po ponownym włączeniu zapłonu wróciła ona do góry, jednak już nie chce pracować, przy naciśnieciu manetki jest spryskiwacz tylnej szyby, aczkolwiek wycieraczka nie rusza nawet kawałek. Co mogło się tam stać? Ewentualnie jeśli uda mi się to naprawić z wasza pomoca, to czy jest szansa ustawić wycieraczkę tak, aby wracała na dół, a nie na górę? Tzn w pozycji wyłączonej chciałem ją położyć, odkręciłem śrubę kiedyś i ją przełożyłem (na wyłączonej wycieraczce) jednak po jej włączeniu znów wróciła do górnej pozycji...
2. Kiedyś podłączałem radio (model mogę później dopisać aczkolwiek to chyba nie konieczne) i ponieważ w samochodzie wystawały tylko pojedyńcze kabelki zamiast kostki, a nie chciało mi się latać po kostke odciąłem również kostkę od radia i według schematu instalacji auta/radia połączyłem ze sobą kable (bez lutownicy brak dostępu do prądu) tak więc kable solidnie poskręcałem i zaizolowałem taśmą. Z początku wszystko było okej, jednak od pewnego czasu w chwili wyciągnięcia kluczyka ze stacyjki, radio się wyłącza - nie ma w ogóle prądu, i po ponownym włożeniu kluczyka trzeba na nowo ustawiać stacje itp więc jest to nieco irytujące. Kable przy radiu raczej trzymają się solidnie (chyba że pomyliłem plus stały z plusem ze stacyjki - byłyby takie objawy?). Jedno co przychodzi mi jeszcze na mysl to stacyjka, kiedyś wymieniałem nagrzewnicę, i rozbierałem okolice stacyjki, ostatnio nieco dłubiąc kluczykiem w stacyjce po wyciągnięciu kluczyka radio nadal grało, po wyłączeniu i włączeniu pamiętało stacje itd, jednak po ponownym włożeniu i wyciągnięciu kluczyka już ten sam objaw - z chwilą wyciągnięcia kluczyka radio traci zasilanie. Problem dotyczy tylko radia, ponieważ lampka w podsufitce, zegarek, światła awaryjne itd działają bez kluczyka bez problemów, więc sam już nie wiem czy to gdzies źle połączone kable od radia, czy coś przy stacyjce...
1. Otóz kiedyś na uruchomionej wycieraczce za szybko wyłączyłem zapłon. Po ponownym włączeniu zapłonu wróciła ona do góry, jednak już nie chce pracować, przy naciśnieciu manetki jest spryskiwacz tylnej szyby, aczkolwiek wycieraczka nie rusza nawet kawałek. Co mogło się tam stać? Ewentualnie jeśli uda mi się to naprawić z wasza pomoca, to czy jest szansa ustawić wycieraczkę tak, aby wracała na dół, a nie na górę? Tzn w pozycji wyłączonej chciałem ją położyć, odkręciłem śrubę kiedyś i ją przełożyłem (na wyłączonej wycieraczce) jednak po jej włączeniu znów wróciła do górnej pozycji...
2. Kiedyś podłączałem radio (model mogę później dopisać aczkolwiek to chyba nie konieczne) i ponieważ w samochodzie wystawały tylko pojedyńcze kabelki zamiast kostki, a nie chciało mi się latać po kostke odciąłem również kostkę od radia i według schematu instalacji auta/radia połączyłem ze sobą kable (bez lutownicy brak dostępu do prądu) tak więc kable solidnie poskręcałem i zaizolowałem taśmą. Z początku wszystko było okej, jednak od pewnego czasu w chwili wyciągnięcia kluczyka ze stacyjki, radio się wyłącza - nie ma w ogóle prądu, i po ponownym włożeniu kluczyka trzeba na nowo ustawiać stacje itp więc jest to nieco irytujące. Kable przy radiu raczej trzymają się solidnie (chyba że pomyliłem plus stały z plusem ze stacyjki - byłyby takie objawy?). Jedno co przychodzi mi jeszcze na mysl to stacyjka, kiedyś wymieniałem nagrzewnicę, i rozbierałem okolice stacyjki, ostatnio nieco dłubiąc kluczykiem w stacyjce po wyciągnięciu kluczyka radio nadal grało, po wyłączeniu i włączeniu pamiętało stacje itd, jednak po ponownym włożeniu i wyciągnięciu kluczyka już ten sam objaw - z chwilą wyciągnięcia kluczyka radio traci zasilanie. Problem dotyczy tylko radia, ponieważ lampka w podsufitce, zegarek, światła awaryjne itd działają bez kluczyka bez problemów, więc sam już nie wiem czy to gdzies źle połączone kable od radia, czy coś przy stacyjce...