Nie odpala dziwne zachowanie
: czw cze 21, 2012 21:01
Witam od roku jestem właścicielem golfa iii Kombi 1.8 B+G super autko jestem z niego zadowolony wszystko fajne ale.... po pewnym czasie pojawiły sie problemy z odpalaniem przedstawię przykład:
Rano do pracy (6:00) auto odpaliło bez problemu, przejechałem 25 Km po pracy o 15 odpalam auto jadę do domu (25 km), 0 godzinie 17:00 do sklepu zgasiłem auto 15min w sklepie (kolejki biedronka)... wsiadam chce odpalić, rozrusznik kręci ale nie chce odpalić. Kręcić sobie mogę kilka razy aż aku padnie ale i tak nie odpali... odpala dopiero po podaniu mu prądu z zewnątrz czyli np. od innego auta lub prostownika odpala od razu .
Problem z odpalaniem pojawia się przypadkowo nie ma znaczenia czy silnik ciepły czy zimny.
Akumulator się nie rozładowuje np: jak stoi prze sobotę i niedziele.
Kable wysokonapięciowe do świec sprawne nie przebija nic (sprawdzane w nocy czy nic nie skacze + jest iskra na świecach)
Zaobserwowałem że gdy podczas kręcenia (gdy nie chce odpalić) lampki na tablicy rozdzielczej gasną przy próbie odpalania to na 100% nie odpali.
Moje pytanko brzmi co może być przyczyną początkowo myślałem że to wina aku. wymieniłem na nowy, szukałem zwarć na instalacji i nic gdy problem nadal występował wymieniłem kolejno:
1. Kopułka + palec (profilaktycznie tanie a stary słabo wyglądał)
2. Świece (wszystkie 4 do gazowca wstawiłem stare były zwykłe)
3. Rozrusznik
3. Naprawa kabelka w tylnej klapie ukręcony był i małe zwarcie robił
Znalazłem na forum posty odnośnie problemu kostki stacyjki czy to może być przyczyną problemu ???
Pozdrawiam Robert.
Rano do pracy (6:00) auto odpaliło bez problemu, przejechałem 25 Km po pracy o 15 odpalam auto jadę do domu (25 km), 0 godzinie 17:00 do sklepu zgasiłem auto 15min w sklepie (kolejki biedronka)... wsiadam chce odpalić, rozrusznik kręci ale nie chce odpalić. Kręcić sobie mogę kilka razy aż aku padnie ale i tak nie odpali... odpala dopiero po podaniu mu prądu z zewnątrz czyli np. od innego auta lub prostownika odpala od razu .
Problem z odpalaniem pojawia się przypadkowo nie ma znaczenia czy silnik ciepły czy zimny.
Akumulator się nie rozładowuje np: jak stoi prze sobotę i niedziele.
Kable wysokonapięciowe do świec sprawne nie przebija nic (sprawdzane w nocy czy nic nie skacze + jest iskra na świecach)
Zaobserwowałem że gdy podczas kręcenia (gdy nie chce odpalić) lampki na tablicy rozdzielczej gasną przy próbie odpalania to na 100% nie odpali.
Moje pytanko brzmi co może być przyczyną początkowo myślałem że to wina aku. wymieniłem na nowy, szukałem zwarć na instalacji i nic gdy problem nadal występował wymieniłem kolejno:
1. Kopułka + palec (profilaktycznie tanie a stary słabo wyglądał)
2. Świece (wszystkie 4 do gazowca wstawiłem stare były zwykłe)
3. Rozrusznik
3. Naprawa kabelka w tylnej klapie ukręcony był i małe zwarcie robił
Znalazłem na forum posty odnośnie problemu kostki stacyjki czy to może być przyczyną problemu ???
Pozdrawiam Robert.