Strona 1 z 1

zwarcie na radiu i nie działa

: śr cze 20, 2012 03:45
autor: duchu123
Miałem podłączone radio pod stacyjkę, że jak kluczyk wyjąłem wyłączało się. Zrobiłem nie chcąco zwarcie i spalił mi się bezpiecznik 37 i 45 po wymianie tych bezpieczników nadal radio nie działa. Po podłączeniu miernika zasilanie dochodzi do bezpieczników a okazało się że na kostce ISO od radia nie dochodzi zasilanie doprowadzone jest tylko podtrzymanie ustawień, prąd jest. Wymieniłem kostkę stacyjni i nadal zasilanie nie dochodzi ;-(

(Najzabawniejsze jest to że tymczasowo pociągnąłem zasilanie z zapalniczki by radio działało ale po podłączeniu takim przestaje migać dioda od zamkniętych drzwi i nie brzęczy jak zostawiam zapalone światła.)
Dałem zasilanie z zapalniczki na kabel czerwono brązowy a nadal radio nie działa czy nie spaliłem czegoś w liczniku ??? nie wiem czy to zbieg okoliczności ale po tym zdarzeniu po paru dniach padł mi czujnik predkości licznik wariuje może coś z tym jest związane ???

zwarcie na radiu i nie działa

: śr cze 20, 2012 18:17
autor: Zico63b
Taka sama awaria w Mk 4 już parę razy była na forum.
Chodzi tu o bezpiecznik 2.37. Jeśli na nim jest napięcie – powinno być i w zegarach i we wtyku radia, bo nie ma już złącza za bezpiecznikiem aż do radia/licznika.
Proponuję najpierw poodłączać „partyzantkę” z zapalniczki a zrobić inną: do, czy raczej pod bezpiecznik 2.37 dać kawałek kabelka (tak tylko "na wcisk") i podać do radia, pin 4 kolor żółto-czerwony cienki. Jeśli radio ruszy a licznik się „naprawi” uszkodzenie będzie gdzieś blisko bezpieczników, może na podłączeniu z tyłu bezpieczników.
Jeśli radio ruszy a licznik nie zareaguje – należy przejrzeć całą drogę tego kabelka od skrzynki do radia i od skrzynki do licznika. Trudność polega na tym że jest to w wiązce i że przekrój wynosi tylko 0,35mm² – mniej jak przewód telefoniczny! Z łatwością się przepala zanim 10-cio amperowy bezpiecznik zdąży zareagować.
No, albo z tyłu bezpiecznika, już porządnie, poprowadzić te dwa przewody na nowo.
To rozwiązanie jeszcze wrażliwsze niż w Golfie 3, gdzie nie ma bezpiecznika ale więcej to wytrzymuje; pada wtedy za to kostka stacyjki i zaraz wiadomo.

zwarcie na radiu i nie działa

: śr cze 20, 2012 20:26
autor: agrala
Cos kolega kreci. Od kiedy to w golfie 4 jest 45 bezpiecznikow jak w skrzynce jest tylko 44. Spradz bezpiecznik 37 (styk S) i 42 (zasilanie).
Kostka niepotrzebnie wymieniona bo najpierw zasilanie idze ze stacyjki a pozniej na bezpieczniki. Napisalez ze podales zasilanie na radio z zapalniczki - na ktory przewod?
Sprawdz jeszcze raz bezpieczniki o ktorych pisze.

zwarcie na radiu i nie działa

: czw cze 21, 2012 03:32
autor: duchu123
Pomyliłem się faktycznie sprawdzałem bezpieczniki 37 i 42 na jednym było zasilanie cały czas na drugim tylko jak przekręcałem kluczykiem.
Z brzęczkiem i diodą nie migającą może być taka wina że podałem zasilanie na radio ale nie odciąłem tego przewodu co powinno zasilanie dochodzić. (pewnie po odcięciu go nie będzie takich ceregieli)

Re: zwarcie na radiu i nie działa

: czw cze 21, 2012 07:12
autor: agrala
duchu123 pisze:Pomyliłem się faktycznie sprawdzałem bezpieczniki 37 i 42 na jednym było zasilanie cały czas na drugim tylko jak przekręcałem kluczykiem.
Zgadza sie.
duchu123 pisze:Z brzęczkiem i diodą nie migającą może być taka wina że podałem zasilanie na radio ale nie odciąłem tego przewodu co powinno zasilanie dochodzić. (pewnie po odcięciu go nie będzie takich ceregieli)
Dlatego sa takie ceregiele po zasilanie ktore podales nie znika po wyjeciu kluczyka ze stacyjki.
Dziala juz tak jak powinno czy nie? Jezeli nie to spradz przejscie pomiedzy bezpecznikiem od styku S a zasilaniem radia. Albo nie laczy bezpiecznik w gniezdzie albo cos z tym przewodem jest nie tak.

zwarcie na radiu i nie działa

: czw cze 21, 2012 15:14
autor: duchu123
Dioda pracuje tak jak powinna i brzęczek też ale czujnik prędkości wariuje (przypuszczam że ten czujnik padł jak podpinam vag to pokazuje możliwy zakres czujnika dziwne bo czasem dobrze pokazuje a czasem zaczyna wariować )
Jakie napięcia powinny być na wtyce by sprawdzić ten czujnik ??? (czy wogule to może być związane z moim zwarciem czy nie ma sensu to sprawdzać tylko odrazu wymienić go ciężko dostać się do tego czujnika w skrzyni )

Druga sprawa radio nadal nie działa. Czyli może poprowadzę kabelek kabelek z bezpiecznika 37 do radia jak zadziała to wymienię ten kabelek ale jak idzie ten kabelek. Począwszy od radia do bezpieczników a potem do stacyjki ??? ten sam kolor kabla idzie od radia do stacyjki macie może jakieś zdjęcia ???

A może zamiast wymiany kabla sprawdzę miernikiem czy nie ma przerwy na kablu. Najpierw od radia do bezpiecznika jak nie bedzie przerwy to od bezpiecznika do kostki stacyjki ??? pod jakie kolory podłączać się by sprawdzić to. W radiu wiem ten pin 4 ale reszte...

zwarcie na radiu i nie działa

: czw cze 21, 2012 15:53
autor: Zico63b
duchu123 pisze:Czyli może poprowadzę kabelek kabelek z bezpiecznika 37 do radia jak zadziała to wymienię ten kabelek
Tak. Przecież
Zico63b pisze:Proponuję najpierw poodłączać „partyzantkę” z zapalniczki a zrobić inną: do, czy raczej pod bezpiecznik 2.37 dać kawałek kabelka (tak tylko "na wcisk") i podać do radia, pin 4 kolor żółto-czerwony cienki.
-------------------------------------------
duchu123 pisze:ale jak idzie ten kabelek.
Ze stacyjki tylko prosto do bezpiecznika 37 (ale jest dobry, bo napięcie się pojawia). Z bezpiecznika wychodzi jeden i we wiązce fabryka go zlutowała, rozdzielając na dwa: do radia i do licznika. Stąd pisałem, że możliwości rozpięcia się go - praktycznie nie ma. Tylko spalenie. Kolor zawsze żółty z czerwonym paseczkiem.
Przy sprawdzaniu akumulator ma być odpięty.

zwarcie na radiu i nie działa

: czw cze 21, 2012 17:39
autor: duchu123
Efekt jest następujący po pociągnięciu kabla z bezpiecznika 37 do pinu z kablem zółtym dioda powróciła brzęczek jest ale nie działa nadal tak jak powinno (chyba powinno być podłączone pod inny bezpiecznik ) radio faktycznie włącza się po przękręceniu kluczyka i wyłącza się po powróceniu do stanu po włożeniu kluczyka ale wcześniej wyłączała się jak wyjąłem kluczyk ze stacyjki a teraz jest jak powracam, lepsze to było poprzednie rozwiązanie zwłaszcza na postoju.

Odnośnie licznika prędkości skasowałem błąd i po przejechaniu kilku kilometrów nadal wariuje wskazówka

zwarcie na radiu i nie działa

: czw cze 21, 2012 18:14
autor: Zico63b
Bo dotychczasowy przewód fabryczny na czas próby można jeszcze odłączyć - tylko na tym dokładanym próbować. Ale coś czarno widzę, będzie coś dziwnego tam i na odleglość nic nie wskóramy.
Czy schemat coś by koledze mówił?

zwarcie na radiu i nie działa

: pt cze 22, 2012 14:33
autor: duchu123
Pokaż schemat może coś pomoże choć nie jestem pewien.
Zrobię tak w niedzielę kumpel podjedzie i zamienimy się czujnikami predkości jeśli bedzie działąć u mnie jego to będzie jeden problem rozwiązany, tylko jest jedno pytanie czy czujnik od 1.4 będzie pasować do 1.6 mi się wydaje że tak a Wy co myślicie????

Nie znam się ale wydaje mi się że radio było podłączone chyba pod jakiś inny bezpiecznik i dlatego po wyjeciu kluczyka wyłączało się może pokąbinować??? nic nie spalę ??? przez te kombinowanie ??? a może jest coś co innego co wyłącza się jeszcze podczas wyjęcia kluczyka ???

Znalazłem na forum coś takiego:
Lipek81 pisze:
Maćkooo pisze:Synchronizacja radia z zapłonem nie jest aż tak trudna. Wystarczy spojrzeć w schematy w radiu. Zależy także jakie masz radio. Po pierwsze to bierzesz miernik wyciagasz radio podłączasz mase. Plus pod przewód w schowku od radia (bedzie 1) i włączasz zapłon . Jesli pojawi sie napiecie to masz ten przewód którego szukałes. Szukasz az znajdziesz przewód w którym pojawia sie i znika napięcie wraz z włączaniem.wyłączaniem zapłonu. Potem odpowiedni podłaczenie do radia i cyka.
- to nie do końca tak - radio ma się włączyć po włożeniu kluczyka, a nie jego przekręceniu.
Paweł Marek pisze:każde oryginalne radio fabryczne w golfie tak działa. Mało tego - mimo wyciągniętego kluczyka można je potem ponownie włączyć. Z przerobieniem w taki sposób dokładanego radia będzie troszkę pracy, przydałby sie przekaźniczek, bo przewód w którym zanika napięcie po wyjęciu kluczyka jest mało obciążalny. Albo podpiąć główne zasilanie (nie pamięć) pod plus po zapłonie, wtedy zgaśnie jak będziesz wyłączał silnik
- wcale nie trzeba aż tak kombinować.

Po pierwsze - radio powinno obsługiwać tę funkcję - jedno z jego wejść powinno być wejściem sterującym włączaniem/wyłączaniem (na schemacie może być oznaczone np. ignition). Czasami na schematach połączeniowych radia ten przewód oznaczany jest też jako +12V po zapłonie, lub poprostu jako zasilanie. Powinno być jeszcze drugie zasilanie oznaczone jako podtrzymanie pamięci. Czyli gdy mamy radio podłączone pod stałe +12V (czyli pin ten oznaczony jest jako podtrzymanie pamięci) i masę i teraz podamy +12V na to wejście (zasilanie, ignition, +12V po zapłonie), to radio powinno się włączyć. Jak zdejmiemy napięcie z tego wejścia - to powinno się wyłączyć.
Sindbad, piszesz, że masz radio Alpine - myślę, że tej klasy radio powinno mieć to wejście.
Na tej stronie możesz sobie sprawdzić, o które piny chodzi:
http://www.studio24.prv.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Często, kiedy ktoś instaluje radio i nie ma z instalacji samochodowej wyprowadzonego +12V po zapłonie (czy tak, jak w przypadku VW po włożeniu kluczyka) - to podłącza stały +12V jedocześnie pd dwa piny w radiu - podtrzymanie i zasilanie (+12V po zapłonie).
Sprawdź, czy u Ciebie nie ma przypadkiem takiego rozgałęzienia.
Paweł Marek, pisze, że radio można włączyć nawet gdy kluczyk jest wyciągnięty - czyli można by się zastanawiać, po co robić to rozgałęzienie - przecież, skoro w prawidłowej instalacji kluczyk byłby wyciągnięty, to na jednym z pinów nie byłoby +12V, a radio i tak dałoby się włączyć. Problem w tym, że niektóre radia mają coś w rodzaju zabezpieczenia przed "zapomnieniem" wyłączenia radia - jeżeli radio włączy się z palca i nie będzie się podawało +12V po zapłonie na drugi pin to może ono wyłączyć sie np. po godzinie - żeby nie rozładować aku. Takie coś ma np. mój blaupunkt - i podczas długich tras samo się wyłączało po godzinie (jak jeszcze nie miałem podpiętego sygnału ignition i nie było rozgałęzienia).
Załóżmy, że Sindbad znalazł odpowiedni pin w swoim radiu sterujący załaczeniem, ale po podaniu +12V radio się nie włącza (oczywiście masa i stałe +12V jest podłaczone) - przyczyny mogą być dwie (pomijając, że coś jest zepsute):
1. Radio może zapamiętywać ostatni stan, jaki miało podczas włożonego kluczyka - jeżeli kluczyk był włożony do stacyjki (czyli podane +12V sterujące załączaniem) - i ktoś wyłączył radio przyciskiem, a potem wyciągnął kluczyk, to radio nie włączy się po włożeniu kluczyka (zapamiętało sobie, że kierowca nie chce słuchać musyki podczas jazdy - więc się nie włącza). W takim przypadku trzeba włączyć radio ręcznie, gdy kluczyk jest włożony (podane +12V na sterowaniu) - radio zapamięta sobie, że kierowca podczas jazdy słuchał muzyki i kiedy wyciągnie kluczyk radio się wyłączy, a po ponownym włożeniu załączy.

2. Radio może być tak zaprogramowane, aby nie reagować na sygnał ignition - będzie zachowywało się tak, jakby tez przewód sterujący w ogóle nie był podłaczony.
Taka możliwość istnieje np. w moim blaupunkcie. Dysponując instrukcją obsługi od danego radia, można tak skonfigurować radio, aby jednak reagowało na ten sygnał.

Ok, załóżmy, że radio po podaniu sygnału ignition załącza się i wyłącza. Teraz trzeba jakoś wyciągnąć ten sygnał z samochodu. Niektóre golfy mkII miały to zrobione fabrycznie, inne nie miały, a inne miały, ale nie do końca.

Jeżeli mkII miał to zrobione fabrycznie - na kostce zasilającej radio będzie przewód czerwono brązowy (jak dobrze pamiętam) - na nim będzie pojawiało się +12V po włożeniu kluczyka.

Jeżeli mkII miał to zrobione częściowo - przewód będzie wyprowadzony na kostkę ISO w instalacji samochodu, ale nie będzie tam pojawiało się +12V. Problem leży w kostce stacyjcki - VW zrobił instalację pod ten sygnał ze stacyjki, ale w stacyjce dał kostkę, która tego nie obsługuje (nie ma odpowiedniego wyprowadzenia) - należy najpierw sprawdzić, czy do złączki wchodzącej do kostki stacyjki dochodzi przewód czerwono-brązowy, czy ma przejście do kostki ISO, czy po podaniu na jego koniec w złączce przy stacyjce +12V radio się załącza - jeżeli tak, to należy wymienić kostkę stacyjki na taką która posiada dodatkowy pin do sterowania radiem (kostka ta będzie miała o jeden pin więcej). Tylko należy uważacz przy kupnie kostki - są dwa rodzaje - na złączkę bardziej okrągłą i bardziej prostokątną (jak się obejrzy złączkę od kostki stacyjki, to wszystko będzie jasne). Co do liczby pinów - złączka jest przygotowana na ten dodatkowy pin - tylko samą kostkę trzeba wymienić - najlepiej policzyć ile pinów jest w zączce od kostki stacyjki i kupić taką kostkę, która ma wyprowadzone wszystkie piny. Wymiana samej kostki nie gwarantuje jednak sukcesu - mechanizm stacyjki także musi to obsłygiwać - jeżeli mamy pecha - i po wymianie kostki radio nie załącza się, to należałoby wymienić całą stacyjkę. Jak poznać, czy mechanizm stacyjki obsługuje sygnał ignition? W otworze, w który wkładamy kluczyk powiny być takie dwa wałeczki zasłaniające wejście do stacyjki. Kluczyk podczas wkładania powinien je rozsuwać na boki. Jeżeli wałeczki są i pozostałe warunki wymienione wcześniej są spełnione, to wymieniamy tylko kostkę stacyjki i po temacie.

No i trzeci przypadek - kiedy golfik mkII wcale nie ma tej instalacji - temat jest właściwie do ogarnięcia - po pierwsze oglądamy dziurkę na kluczyk w stacyjce - jak stacyjka obsługuje tę funkcję, to dalej wymieniały kostkę stacyjki na taką ze wszystkimi pinami, i zostaje nam pociągnięcie kabelka od złączki stacyjki do kostki radia. Można w sklepach elektronicznych dostać takie blaszki-piny, które będą pasowały do złączk radia i do złączki stacyjki - trzeba zaprasować w nie przewód (jak nie mamy zagniatarki to nawet kombinerkami), włożyć blaszki w odpowiednie piny (w kostce stacyjki tylko jeden będzie wolny, a w kostce radia trzeba sprawdzić na wcześniej podanej stronie) - i gotowe. Jeżeli byłby problem z dostaniem odpowiednich blaszek, to można kupić całą kostkę ISO i wydłubać z niej blaszkę razem z przewodem, a blaszkę do złączki stacyjki wydłubać z jakiejś instalacji od golfa np. na szrocie, razem z kawałkiem kabelka (wszystkie blaszki w tej złączce są takie same o ile się nie mylę).
Potem połączyć kabelki razem, zamontować i powinno działać.

U mnie w golfie z końca 1990r. był ten przypadek, keidy musiałem wymienić tylko kostkę stacyjki, reszta była już fabrycznie zrobiona.
Wszystko to opisałem na podstaiw doświadczenia ze swoim golfikeim i radiem blaupunkt.

Tak przy okazji - na kostkę iso w golfach mkII wyprowadzony jest też sygnał do podświetlenia radia (przewód szaro-niebieski) - kedy świeci się podświetlenie deski, świeci się różnież radio, nawet, jak jest wyłączone. Drugi ciekawy sygnał to funkcja GALA - podgłaszanie radia podczas zwiększania prędkości - sygnał ten wyprowadzony jest na kostkę przewodem biało-żółtym. Aby obie te funkcje działały radio musi je obsługiwać. Poza tym, w przypadku GALA czasami jest tak, że przewód jest doprowadzony, ale w liczniku brakuje odpwiedniego czujnika do dawania impulsów o prędkości (ale jest miejsce na niego - więc można go przełożyć z innych licnzików).

To jest o 2 ale może ktoś założył przekaźnik albo pod jakiś przekaźnik podłączył co są nad pedałami ile i jakie powinny być te przekaźniki ??? oraz jak je sprawdzić czy działają prawidłowo ?? co sadzicie o tym ???










:okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej: :okej:
temat rozwiązany można zamknąć okazało się że poprzedni właściciel miał chyba z tym też problem i założył na tym kablu bezpiecznik.
Spalił mi się i dlatego nie dochodził prąd ale tak schowany był że wyglądało jak by kabel się przepalił heh

zwarcie na radiu i nie działa

: pn cze 25, 2012 08:52
autor: Zico63b
Na samodzielne, genialne przeróbki poprzednika-"ktosia" nic się nie poradzi.
Jak pisałem, sprawdzić instalację, ewentualnie pociągnąć nowy przewód (od bezpiecznika!).
Żaden przekaźnik fabrycznie nie bierze udziału w obsłudze radia. Sprawdzanie ich (ich działania) - mija się z celem. A jak są domowe przeróbki no to: :bigok: