Forum.VWGolf.pl

Witam
Panowie mam taki problem, na wstępnie moze zaczne od tego że mamy już powyżej uszu Golfa III na wypasie
Sypie się wszystko po kolei co związane z elektryką, ale do rzeczy

Padł sterownik od szyb ten w lewych drzwiach kierowcy (szyby same zjechały na dół i nie dało się ich zasunać - po rozebraniu okazało się że faktycznie cała płytka jest pognita)

Kupiłem od kolegi z forum ten sam sterownik o tym samym nr, dzisiaj paczka dotarła więc zamontowałem to i co??
I lipa, centralny działa, ale pompka do centralnego ma straszny opór, wyje dobrą minutę i ledwo buczy a przy tym robi takie ciśnienie że aż syczy w lewych przednich drzwiach (choć przewodu nie zwala z siłownika).
Do czasu awari tamtego sterownika centralny działał jak należy

Prosze o wskazówki, co to może byc, muszę coś z tym zrobic bo pompke szybko diabli wezmą, czy może byc opcja że ten sterownik który kupiłem też jest uszkodzony i przez niego tam pompka tak świruje??

pozdrawiam

sprawdź przewody elektr. w drzwiach i węzyk pompki moze zsunął sie w przelotce która ma łączenie własnie w drzwiach

Kable są ok, nie wygląda na to żeby coś było nie tak, centralny ZAMYKA NORMALNIE - rygle idą w dół - pompka przestaje pracować
Natomiast przy otwieraniu także otwiera się wszystko normalnie, tylko że pompka pracuje bardzo długo, coś stawia jej opór i robi duże ciśnienie aż syczy w drzwiach kierowcy. Czy może to być sprawa tego całego sterownika w drzwiach??

Masz uszkodzony silownik w drzwiach lub jest gdzies dziura.
Skoro zamyka i otwiera to jest ok, z tym syczeniem chodzi o to ze jest dziura i gdy sterownik widzi nieszczelnosc to pompka chodzi dluzej.
Rozbierz drzwi i znajdz gdzie syczy to rozwiazes problem.

Syczy przy samej końcówke która nachodzi na siłownik, ale czego pompka robi taki straszne ciśnienie jak zamek się już zamknie??
syczy dlatego że robi duużo ciśnienie i aż puszcza na końcówce od przewodu od centralnego.

Sprawdź przewód, który idzie do czujnika w drzwiach umieszczonym przy ryglu. Może podczas grzebania z szybą go uszkodziłeś albo wtyk się od niego wypiął. Wtedy pompka by robiła takie cuda, bo by nie dostawała sygnału, że rygiel poszedł na dół.

No więc sprawdziłem wreszcie te przewody i wszystko jest w porządku, za to jakie ciekawe zjawisko zauwazyłem.
Sciągnąłem tapicerke i tak się bawiłem, ściągnąłem przewód od siłownika lewych przednich drzwi i zatkałem palcem - rygiel palcem w dół, pompka ledwie wyła i zdarło przewód od siłownika tylnej klapy..... czemu ona robi takie masakryczne ciśnienie i nie wyłącza sie mimo że wszystkie zamki otwiera i zamyka prawidłowo?? ... to nie jest normalne....
Może podpowiecie gdzie szukać przyczyny?

Przy każdym ryglu jest czujnik, który informuje pompkę, że rygiel jest na dole w przypadku, gdy zamykasz auto lub rygiel jest u góry w przypadku, gdy otwierasz auto. Wydaje mi się, że któryś z tych czujników nie podaje sygnału, że rygiel jet na dole ( lub u góry, zależnie czy otwierasz czy zamykasz) i pompka cały czas pracuje, bo nie widzi że rygiel zmienił pozycję. Niestety nie mogę znaleźć właściwego schematu centralnego zamka, żeby sprawdzić jaka jest zasada działania, czy tam jest sygnał w postaci masy, czy +12V.

Widziales kiedys w tylnych drzwiach w silownikach styki? Tam nic nie ma i nie do tego sluza te w przednich drzwiach. Sluza one tylko do sterownia zamka kiedy zamykasz z kluczyka.
Jezeli pompka sie nie wylacza po chwili a uklad w aucie jest szczelny to uszkodozna jest pompka. W pompce jest czujnik ktory wylacza ja gdy nabije odpowiednie cisnienie/podcisnienie. Przyjzyj sie jej jak ja rozbierzesz a moze znajdziesz to o czym mowie.

Nie mogę sprawdzić osobiście, bo mam dostęp tylko do aut 3 drzwiowych. Ale kiedyś ktoś zamieścił schemat, gdzie były takie czujniki, o których napisałem wcześniej, przy każdym ryglu.