Forum.VWGolf.pl

witam kupilem se do mego golfika termometr,tylko po kupnie okazalo sie ze to 3v jak zmniejszyc prad z akumulatora 12v na 3v pomozcie prosze o jakas w miare tania opcje

Kup se stabilizator typu 78l03 ewentualnie regulowany na LM317 poskładaj, w nocie katalogowej są schematy.

W każdym z mierniczków "marketowych" jest funkcja pomiaru prądu. Mierzymy faktyczny prąd pobierany przy pracy na bateriach a następnie z użyciem prawa Ohma, dobieramy najzwyklejszy opornik i mamy gotowe. Prąd pobierany jest tak mały, że opornik może mieć niewielką moc i nie będzie się rozgrzewał.

Termometr to obwód nieliniowy, czyli jego zaapotrzebowanie na prąd się zmienia i jak wyliczysz mu oporniczek a on chwilowo nie będzie potrzebował dużo prądu to napięcie na jego zaciskach wzrośnie i może się spalić.

albo po prostu zasilić z baterii...pewnie starczy na dłuuugi czas

To urządzenie jest zasilane z baterii, i to jego pobór mierzymy; zmiany prądu branego przez urządzenie w zależności od zmian temperatury są już marginalne. Co innego, gdybyśmy mierzyli prąd płynący PRZEZ ELEMENT POMIAROWY.

Wiem czyj pobór mierzymy, ale jego rezystancja zastępcza zmienia się w czasie nie mówię to u zmianach temperaturowych. Już lepiej wstawić równolegle z zegarkiem diodę zenera wtedy to będzie miało ręce i nogi

Jeśli masz ochotę toto rozbierać to zasilanie zegarka zostaw z baterii, a podświetlenie odseparuj i podepnij pod regulowane podświetlenie samochodu. A dwadziescia parę zeta kosztuje termometr na 12V. A opcja z opornikiem na zasilaniu też będzie ok, przecież chodzi o to żeby opornik nie pozwolił wzrosnąć napięciu ponad potrzebę, a jak napięcie chwilowo zrobi się za niskie np przy rozruchu to nic się zegarkowi nie stanie, przestanie na chwilę pokazywać cyferki i tyle, nawet zresetować się nie powinien

Paweł Marek, Nie chodzi mi o spadek napięcia. Termometr jest układem nieliniowym i jego pobór prądu zmienia się w czasie. Wyobraź sobie, że bierzesz 2 diody połączone równolegle (symbolizujące termometr kiedy pobiera więcej prądu) i podpinasz je pod wspólny rezystor obliczony z prawa Oma. Teraz wypinasz jedną diodę (termometr nie wykonuje pomiaru, ADC nie pracuje i jego pobór prądu spada). Co się dzieje? Pozostała dioda się pali, bo na jej zaciskach rośnie napięcie. Sam rezystor w żaden sposób nie stabilizuje napięcia.

Nie twierdzę, że koniecznie się spali i kropka, tylko że jest duża szansa że to zrobi i warto wydać 3 zł na stabilizator czy diodę zenera i mieć spokój.

Wiem że nie stabilizuje napięcia i napewno masz rację że taki rozwiązanie nie jest najlepsze, ale opornik dobrać można tak żeby napięcie było dobre przy takim poborze prądu jak pobiera zegarek. Zresztą - sprawdź po prostu bo ja się tak bawiłem dokładnie z takim tanim zegarkiem i działał, póki go nogą nie rozkopałem niechcący

Na marginesie, były kiedyś chyba na Allegro termometry wbudowane w jedną z zaślepek nad popielniczką, nie ma ktoś namiarów na coś takiego?