Forum.VWGolf.pl

Witam

Miałem problem z moim rozrusznikem a minowicie jak chciałem odpalic autko to niby kreci ale po chwili kontrolki gasną licznik i zegar sie kasuje. Mialem tak lilka razy ale ostatnio był spokój. lecz ostatnio problem znowu powrócił i postanowilem cos z tym zrobic a mianowicie odkreciłem tą srube od zasilania i widze ze obok tego jest taka wsuwka a nie ma tam kabla podłączonego a z boku była taka nigdzie nie podłączona wiec to zrobiłem i wyglada na to ze działa juz 2 dzien. A moje pytanie jest takie :
Od czego jest ta wsuwka?
i
Czy to było właśnie to bo to troch dziwne że przez tą wsuwke raz działało a raz nie a dotykac sie nie mogły bo ona jest plastikiem zabudowana.

Jezeli ktos pomoze i bedzie wszystko wiadomo to temat bedzie mozna zamknąc.

A może zacznij od wyczyszczenia klem aku???

Ja pytałem czy to mze byc ten kabelek a nie co mam zrobic bo po podłaczeniu tego kabelka to narazi jest OK

Jeśli chodzi o o kabel czerwono czarny to rozrusznik nie mógł się włączac jeśli był odłączony, więc odłączyłeś go próbując naprawiać. Może był luźny. Jesli chodzi o jakiś inny kabel to daj fotki , podaj jego kolor.

O ile sie nie myle ten kabel na tej wsuwce był czerwono czarny jest on zaraz koło kabla od akumlatora.

A zdjeie jak mi sie uda wstawie jutro rano teraz nie mam za bardzo jak zrobic.

Jesli to czerwono-czarny to on podaje sygnał z rorusznika uruchamiający elektromagnes rozrusznika, gdyby go nie było - odpalenie silnika ze stacyjki nie byłoby możliwe.

to ja juz nie wiem podłaczyłem tą wtyczke i wszystko śmiga choc wczesniej jak była odłączona to raz działało a raz nie