Strona 1 z 1

Auto nie pali

: pn sty 30, 2012 20:31
autor: kwas6110
Witam
Jak zaczęły się pierwsze mrozy (-10 stopni C) to autko tak trochę mulasto paliło i przygasały kontrolki. Dziś przy -16 ledwo zmieliło więc akumulator padł i silnik nie odpalił. Podpoiłem woltomierz i było 12,5 V. Wyjąłem akumulator i 2 godziny ładowałem jak zniosłem go na dół i zamontowałem w samochodzie to było ok. 13 V. Po przekręceniu kluczyka ledwo zamrugają kontrolki (po chwili zapali się kontrolka z kluczykiem i zgaśnie) a o kręceniu rozrusznikiem to już nie ma mowy. Czy akumulator już całkiem padł czy może całą noc go ładować i coś z tego będzie?
W zeszłym roku palił na tym akumulatorze przy -28 stopniach C bez zadyszki.

Auto nie pali

: pn sty 30, 2012 20:40
autor: 21Golfista21
raczej ma zwarcie na celach i nic z niego nie będzie

Re: Auto nie pali

: pn sty 30, 2012 20:56
autor: Waqa
kwas6110 pisze:Witam
(po chwili zapali się kontrolka z kluczykiem i zgaśnie).
immo?

Auto nie pali

: pn lut 06, 2012 22:59
autor: marcgend
Jak był znacznie rozładowany to te dwie godziny ładowania to nic, skontroluj elektrolit (poziom, kolor) i dłużej poładuj ten akumulator, może coś z niego będzie. Prostownik pokazuje Ci prąd ładowania?

Re: Auto nie pali

: wt lut 07, 2012 10:29
autor: guziolek
Waqa pisze:
kwas6110 pisze:Witam
(po chwili zapali się kontrolka z kluczykiem i zgaśnie).
immo?
Pewnie tak, ale skoro gaśnie to niby wsio ok.
Ładowanie przez minimum 12h i potem dopiero odpalanie i decyzja czy co do czegoś jeszcze się ten aku nada czy już na żyletki. Reszta porad jak najbardziej do wykonania.