Forum.VWGolf.pl

Powitać:)co może być przyczyną tego że na dziurach mryga mi czerwone światełko od hamulca recznego?Ręczny przecież nie jest zaciągnięty.Czy to może być wina tego czujnika który jest przy dźwigni?Miał ktoś podobną sytuację?

Słowiu pisze:Czy to może być wina tego czujnika który jest przy dźwigni

Rafał 21 pisze:

Słowiu pisze:Czy to może być wina tego czujnika który jest przy dźwigni

Zdjąłem osłonkę ręcznego ale nie widać żeby to było to,dalej mryga jak mrygało,muszę spróbować jeszcze odłączyć tą końcówkę i wtedy zobacze czy świci :d

Sprawdź poziom płynu hamulcowego.

jhosef pisze:Sprawdź poziom płynu hamulcowego.

Sprawdziłem bo wymieniane były hample z tyłu więc musiałem skontrolować
Poziom jest także to odpada,obstawiam coś z elektryką bo przy okazji mi krańcówka w drzwiach od lampki podobnie się zachowuje,raz łączy raz nie i zdarzyło mi się że bez kluczyka w stacyjce włączyła się dmuchawa ;p

W mk4 kiedyś tak miałem, że na dziurach, podczas jazdy pod górkę, albo podczas gwałtownego przyspieszania migała kontrolka ręcznego. Okazało się, ze mało płynu. U Ciebie to odpada, więc pewnie coś z czujnikiem ręcznego.

Paviarotti pisze:W mk4 kiedyś tak miałem, że na dziurach, podczas jazdy pod górkę, albo podczas gwałtownego przyspieszania migała kontrolka ręcznego. Okazało się, ze mało płynu. U Ciebie to odpada, więc pewnie coś z czujnikiem ręcznego.

No powiem Ci że kolega dziś mi powiedział że w Jetcie A2 miał tak samo i jak dolał płynu ustało.Bo podobno ta kontrolka też jest od poziomu płynu.Jak sprawdzałem to jest więc nie wiem może się coś przywiesiło ,odkręcę jeszcze raz i obadam


Dzięki