Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich. Dziś rano mój golf mnie zaskoczył, wykładam kluczyk w stacjke, przekrecam a tu zero reakcji nawet kontrolki nie przygasly. Po kilku próbach odpalił na dotyk. Dzień przed robione były mikrostyki przy drzwiach kierowcy i w klapie ale to chyba nie ma nic do rzeczy. Co to może być ? Nie chce zeby mnie tak zaskoczył w najmniej odpowiednim momencie. Gdzie szukać przyczyny, co sprawdzić?

maska11 pisze:Gdzie szukać przyczyny, co sprawdzić?

stacyjka lub kostka stacyjki

Niestety nic nie sprawdzilem, bo nie mialem czasu. Ale problem od tamtego momentu sie nie powtorzyl, wiec wierze ze to byl jakis jednorazowy przypadek dziex za odp. Pozdr.

rozumiem że brak reakcji był po przekręceniu kluczyka w pozycję rozruchu...to jeszcze ewentualnie elektromagnes na rozruszniku może być winny

Qto pisze:rozumiem że brak reakcji był po przekręceniu kluczyka w pozycję rozruchu...to jeszcze ewentualnie elektromagnes na rozruszniku może być winny

Też tak pomyślałem i mechanik też to powiedział, ale czy nie powinny chociaż lekko przygasnąć kontrolki? Jak miałem problemy w rozrusznikami w dwóch innych samochodach to zawsze nie kręcił ale i kontrolki przygasały, wiec było wiadomo od razu o co chodzi.

Widzę że kolega w piły. Może masz pojęcie czy można w ASO zakupić blaszkę która trzyma uchwyt do składania fotela w wersji 3D?

Kontrolki by przygasły gdyby był problem z samym rozrusznikiem...a jak elektromagnes nie trybi to kontrolki nie przygasną.

maska11 pisze:Może masz pojęcie czy można w ASO zakupić blaszkę która trzyma uchwyt do składania fotela w wersji 3D?

byś mi musiał na fotce pokazać o co kaman

Blaszka o numerze 24 (klip). Mała pierdoła a trzyma w kupie uchwyt, bez tego wypada jak się go tylko dotknie, co strasznie denerwuje

skoro jest w katalogu to i w ASO mają..jak nie na miejscu to zamówią...jak jest w kraju to przeważnie na drugi dzień jest...jak nie ma to do dwóch tygli czasami trzeba czekać.

Ok dzięki za odpowiedzi, jutro zadzwonię, zamówię. Przez pierdołe, fuckami rzucam jak tylko tego dotknę Pozdr.

Wczoraj kleknął mi całkowicie, w ogóle nie reagował na przekręcony kluczyk, więc dałem do mechanika, okazało się że jakaś złączka podająca prąd, chyba na rozrusznik się nadpaliła i nie łączyła. 50 zł i po sprawie, od razu dowiedziałem się że sam rozrusznik jest ok, szczotki itd. Pzdr.