Forum.VWGolf.pl

Witam, jak wyżej, ani lewy klosz, ani prawy, nie daje pięknej białej barwy przy cofaniu, czy też wbiciu wstecznego biegu.

Bezpiecznik wyglądał na usmażony, wymieniłem go, żarówki git, a on nadal ciemnica

Prosiłbym o zdjęcie z góry spod maski w którym miejscu jest ten czujnik, jak wygląda wiem, gdzie jest skrzynia też wiem, ale tak patrzę pod maskę to już jestem w kropce. Wiem jakim kluczem go odkręcić, czytałem też że może uszczelka poszła i że niektórzy w sylikon się bawią, że styki lubią się pobrudzić.
Przed wymianą mam zamiar zewrzęć i zobaczyć.

No chyba że to od górnie się nie da wymienić łotra.

Pozdrawiam.

czujnik cofania znajduje się przy wybieraku biegów a dokładnie tam gdzie masz przykręcone linki zmiany biegów

wtyka z dwoma kabelkami...na skrzyni jest jeszcze druga wtyczka - z trzema, ale to od impulsatora

Dzięki za odpowiedzi, nic nowego to nie wprowadziło. Może źle prośbę sformułowałem

unlimited1991 pisze:
Prosiłbym o zdjęcie z góry spod maski w którym miejscu jest ten czujnik

A nie, jednak nie. Widzę jakby kawałek czegoś podobnego do właśnie świeżo kupionego czujnika. Jest pod akku/filtrem powietrza jakby.
Ale chyba wyczułem 3 kable więc impulsator =.=

Może ktoś podnieść maskę swojego vaga, podnieść piękny plastik i zrobić foto z pięknym kolorowym (kolor do wyboru) kółeczkiem miejsca gdzie jest ten .... ?

Zdjęcie wyjętej skrzyni też znalazłem i to z zaznaczonym miejscem ale nijak sobie tego nie wyobrażam z tym co jest pod maską.

==========================================================================
Solution. Pierw chciałbym podziękować Łuki_79 za przesłanie tematów i zmuszenie do dokładniejszego oglądnięcia zdjęcia zamieszczonego przez RoBaL84 o to one http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ef ... 96abf.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Wszystko robicie na własną odpowiedzialność, jednak mam nadzieję że coś objaśnię tak ciemnym jak ja ^^

Potrzebne będą jakieś małe szczypczyki (nimi odczepiłem stary czujnik od kostki) śrubokręt krzyżak (średni/większy ^.^) do odkręcenia pokrywy filtra, oraz do zdjęcia obudowy bodajże 10 nasadkowy ja użyłem grzechotki z przedłużką bo głęboko schowana między akumulatorem a obudową filtra jest jedna z dwóch. Oraz klucz płaski (ja zgubiłem, był potrzebny 22) ale udało się kluczem angielskim, ale małym i i tak średnio wchodził tam (mało miejsca).

Pierw odpinamy wtyczkę idącą za filtrem. http://imageshack.us/photo/my-images/26 ... 30314.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;

Odkręcamy dwie śrubki pokrywy filtra (na czerwono) zdejmujemy ją, poprzez lekkie popchnięcie w stronę, po której była przykręcona i do góry, ponieważ trzymają ją jeszcze plastiki i kładziemy obok, potem z obudowy odkręcamy dwie kolejne (na zielono) http://imageshack.us/photo/my-images/15 ... 30303.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false; http://imageshack.us/photo/my-images/21 ... 30243.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;

Teraz trzeba lekko do góry wziąć obudowę, uważając na dolot wchodzący w prawą stronę obudowy filtra (patrząc od czoła auta).

Na czerwono zaznaczyłem nasz czujnik, już z odpiętą wtyczką, wtyczka błękitnie zaznaczona, żeby ją odpiąć (palcami sobie nie poradziłem, na siłę też się nie dało) wsadziłem szczypczyki w jej mniejszy otwór, znajdujący się na jej obudowie. Taki upierdliwy zatrzask, który haczy się z czujnikiem (zaznaczyłem w którym miejscu na czujniku.) Otwór ten też zaznaczyłem dokładniej niestety też na niebiesko. Na zdjęciach przewód który jest nad czujnikiem to wtyczka odpięta właśnie.
Czujnik odkręcamy płaskim kluczem, od miejsca gdzie był filtr do małej szczeliny przy akumulatorze (czyli tak jak zwykle przy normalnym gwincie się to robi odwrotnie niż wskazówki na zegarze ^^), bardzo powoli będzie to szło

Warto też, zależnie od tego co akurat robimy, czy odkręcamy czujnik, czy też odpinamy wtyczkę, popchnąć sobie dłonią dźwignię do której są przymocowane linki od gałki skrzyni biegów. Ja auto miałem na ''luzie'' z ręcznym.

http://imageshack.us/photo/my-images/83 ... 22704.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://imageshack.us/photo/my-images/85 ... 22619.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... 22743.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://imageshack.us/photo/my-images/72 ... 22345.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://imageshack.us/photo/my-images/80 ... 22536.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;

Z dziury olej się nie lał. W moim zamienniku (na stanie oryg. nie mieli, mam nadzieję że nie padnie szybko -.-) była podkładka, jednakże w oryg. zamontowanym nie miał on nic, taką samą długość od śruby miał do samego ''przycisku'' na czujniku, to też jej nie użyłem. Powinniśmy uważać by nic nie wpadło w otwór, bo skrzynia nie bez powodu taka szczelna jest. Tak samo z filtrem.

Tutaj też powtórzę to co inni pisali wszędzie.
Przed odkręcaniem starego czujnika, możemy mały kabelek wsadzić w otwory wtyczki (zewrzeć), wtedy przy przekręconym kluczyku tylne powinny się palić. Potem można też sprawdzić czy nowy czujnik działa, wsadzając go do kostki, przekręcając zapłon, przy zgaszonym świetle np. w garażu naciskając na czujnik powinniśmy sami to spostrzec. Sprawdźcie przed wszystkim też bezpieczniki, żarówki, może wtyczka tylko się odpięła od czujnika, zasyfiała wtyczka, kable z kostki ''uciekły''.

Z swojej strony dodam uważajcie na śrubki, mi jedna gdzieś na stalowej osłonie auta spoczęła, muszę w żelaznym dokupić ^^

Aby wymienić czujnik, to najlepiej jest go wymontować od dołu. Zdemontować osłonę (wystarczy ją odchylić) i założyć klucz nasadowy (grzechotke). Ja zrobiłem cały zabieg przy pomocy lewarka, klucza 22 z grzechotką oraz torx'a T20 do ściągnięcia osłony. Czas operacji 40min... na spokojnie

U mnie akurat od spodu było bardzo kijowe dojście, o wiele wygodniej było zdemontowac akumulator, jego osłonę, podstawę i mamy czujnik na wierzchu: (zaznaczone cienką czerwoną strzałką)
Chwilę wcześniej wymieniałem czujnik cieczy i dlatego skrzynia taka mokra.


Na nowym czujniku, który kupiłem była dołożona taka podkładka, która po dokręceniu delikatnie "odsadziła" czujnik i wsteczny raz świecił, a raz nie, więc wykręciłem czujnik, wywaliłem tą podkładkę i teraz czujnik działa poprawnie.

spider.owp pisze:Ja zrobiłem cały zabieg przy pomocy lewarka, klucza 22 z grzechotką

ten klucz, nasadkę 22 to chyba miałeś jakiś dłuższy, żeby wtyczka czujnika mogła się w nim "schowac", bo normalną zwykłą nasadką ni dy ry dy tego odkręcic.

KoJ@K pisze:U mnie akurat od spodu było bardzo kijowe dojście, o wiele wygodniej było zdemontowac akumulator, jego osłonę, podstawę i mamy czujnik na wierzchu: (zaznaczone cienką czerwoną strzałką)
Chwilę wcześniej wymieniałem czujnik cieczy i dlatego skrzynia taka mokra.


Na nowym czujniku, który kupiłem była dołożona taka podkładka, która po dokręceniu delikatnie "odsadziła" czujnik i wsteczny raz świecił, a raz nie, więc wykręciłem czujnik, wywaliłem tą podkładkę i teraz czujnik działa poprawnie.

spider.owp pisze:Ja zrobiłem cały zabieg przy pomocy lewarka, klucza 22 z grzechotką

ten klucz, nasadkę 22 to chyba miałeś jakiś dłuższy, żeby wtyczka czujnika mogła się w nim "schowac", bo normalną zwykłą nasadką ni dy ry dy tego odkręcic.

Dokładnie tak jak piszesz. Nasadka głęboka. Cały czujnik w niej się mieści. Generalnie proste i nie idzie tego zepsuć.

Od siebie dodam że lepiej zapłacić więcej za włącznik ORI niż bawić się w zamienniki za 20zł. Ja się niestety o tym przekonałem na własnej skórze.
Akurat jetem po drugiej wymianie włącznika świateł cofania, kilka miesięcy temu padł mi stary włącznik, kupiłem pierwszy lepszy z Allegro. Był cyrk z montażem, bo trzeba było kombinować z podkładkami, ale ostatecznie działał. Niestety dziś musiałem wymienić i tym razem kupiłem ORI Hella za ok 70-80zł.
Zamiennik okazał się, że jest całkowicie padnięty!!! Nie zwierał, tylko był cały czas rozwarty!!!