Forum.VWGolf.pl

Witam Koledzy,

mam problem z przednimi kierunkowskazami. Po wymianie przednich lamp padly calkowicie.

Do tej pory wymienilem juz wlacznik awaryjnych i pomoglo po czesci. Wczesniej nic sie nie dzialo, a teraz przepala sie bezpiecznik. Gdy odlaczylem przednie lampy wszystko wydaje sie dzialac. Kierunki i awaryjne "mrugaja" szybko (jakby zarowka sie przepalila), ale przynajmniej nie wywala bezpiecznika. Cos wiec jest nie tak z przednimi kierunkami.

Teraz mam dwie opcje. Albo nowe lampy wariuja, bo te maja miejsce na przeciwmgielne, ktorych ja nie podlaczylem, albo podczas wymiany lamp przetarlem gdzies przewod. Zaraz po wymianie jedna lampa dzialala dobrze, po chwili wszystko zaczelo wariowac, wiec sam juz nie wiem. Reszta swiatel dziala dobrze i nie wiem, czy przewod mogl sie przetrzec, w koncu cala wiazka jest w grubej izolacji.

Macie jakies pomysly co to moze byc?

Skoro po odłączeniu lamp jest ok to problemu szukaj w lampach...obadaj kable w środku, zobacz czy coś się zmieni jak lampy podłączysz ale wyciągniesz żarówki kierunków...

Jak lampy podlacze bez zarowek wszystko jest ok.

Myslisz, ze warto wymienic wiazki wewnatrz lamp na stare? Mam je jeszcze, wiec powinno byc latwo to zrobic.

Obadaj czy nie ma zwarcia na wiązkach...wymień żarówki. Nie wierzę, że nie ogarniesz tego bez konieczności wymiany wiązek...tam nie może być nic trudnego

Obie zarowki sa ok. Moge je wymienic. Wiem, ze nie ma tam nic skomplikowanego, ale nie mam miernika. Dodatkowo wtyczki do swiatel sa dosc zuzyte, ciezko je wcisnac, nie zatrzaskuje sie porzadnie, moze to to. Musze zrobic zapas bezpiecznikow i bede badal kazda mozliwosc:)

Problem rozwiazany.
W nowych lampach obie wiazki przewodow byly przepalone. Zmienilem na stare i wszystko dziala.

Dzieki za pomoc