Forum.VWGolf.pl

Witam,
Potrzebowałem bardzo autka , zawsze podobały mi się Audi A6 (miałem takie w Polsce) i inne niemieckie ale..
Mieszkam w chicago i wszyscy mi to tutaj odradzali bo niby niemce strasznie się psują i że tylko japońskie itd. , pozatym każdy mechanik za niemieckie auto liczy podwujnie.
Jednak że japońskie zbyt mi się nie podobaly, zdecydowałem się ze spróbuję z Jetta. - Niby mniej problemów niż Passat prostsze zawieszenie itd. (choc wolałbym też paska)

No i nie ukrywam że mam kilka problemów ale będę starał się je rozwiązywac stopniowo, jeden po drugim i mam nadzieje że ktoś mi tutaj pomoże

Na początku chciałbym zapytac o Radio.
Mam Radio - jest ono na płyty i kasety - chodzi o to że wyświelacz strasznie szwankuje.
Czy należałoby wymienic cale radio, czy może da rade przelutowac tylko sam wyświetlacz?
A może to nie wina wyświelacza tylko elektroniki? - miał ktoś taki problem?
Po prostu nie widac track no. - (który to utwór) itd, braki są w cyfrach.
W razie potrzeby mogę zrobic foto.

Jetta 2003r ; 2.0 ; wagon ;

Pozdrawiam

W swojej wiadomości masz orty...i to takie ostre.

Trzeba zacząć od sprawdzenia radia i ekranu. W 99,99% wypadków radia nie trzeba wymieniać.

skatus,
Błędy w miarę poprawiłem - chyba nie były takie straszne - brakowało po kilka liter tu i ówdzie.
Co do litery ć nie mam takiej na klawiaturze (tą wkleiłem) więc może brakowac jej.

skatus więc jeślli byś mógł to napisz co powinienem i jak sprawdzic skoro twierdzisz iż jest to do zrobienia.

Oto fotki:

foto1

foto2


Na pierwszej fotce ten napis który się pojawia to chyba firma radia?

Proszę o jakieś wskazówki
Pozdrawiam

połączenie na taśmie wyświetlacza szwankuje

norek111 mógłbyś coś trochę więcej napisac?
Uważasz że samo połączenie tzn, gniazdo, czy też może chodzi o wymianę taśmy?

Miałem kiedyś Audi A6 c5, tam był problem z radiem - trochę wyświetlacz falował i samo się zgłaśniało, ale z tego co się doczytałem to chodziło o jakiś układ scalony, nie opłacało mi się już go wymieniac.
Jeśli wyjmowałeś to radio to w jaki sposób - gdzie należy włożyc blaszki aby bez problemu je wyjąc- aby te zapadki się podniosły (każde radio jest inne więc bardzo by mi to ułatwiło)

Prawdopodobnie nie tylko ja mam ten problem, ale też inni użytkownicy bory/jetty/golfa mk4 więc prosiłbym o jakieś porady.

Pozdrawiam

l007 pisze: pozatym ... podwujnie.
podobaly...choc...

....rozwiązywac...

...zapytac...
...wyświelacz...
...wymienic...przelutowac...
...wyświelacza...
...widac...
...zrobic...

l007 pisze:skatus,
Błędy w miarę poprawiłem - chyba nie były takie straszne - brakowało po kilka liter tu i ówdzie.

Za bardzo się nie wysiliłeś bo NIC nie poprawiłeś i literówki i orty wciąż wiszą, może się czepiam ale masz tego tyle że źle się post czyta.

Zanim zaczniesz cokolwiek gdybać co może być nie tak, wymontować radio i rozebrać. Sprawdzić ekran, taśmę ekranu i gniazdo. Potem dopiero okaże się czy poprawa lutów pomoże czy trzeba bardziej ingerować

Dzięki skatus za odpowiedź.
Każda uwaga konstruktywna jest w cenie.
jednak że napisałem w drugim poście

Co do litery ć nie mam takiej na klawiaturze (tą wkleiłem) więc może brakowac jej.

Chyba nie czytasz moich odpowiedzi.
Wiem że to nie jest usprawiedliwienie ale miałem nadzieje że póki co mi się tu daruje te "c" a Ty całą litanię na "c"......
Co to reszty fakt przyznaje się przeoczyłem i już poprawiam, wcześniej też poprawiałem (mam problemu z klawiaturą bo jest wyrobiona i zbyt czuła i wiele liter jak wcisnę raz wyskakuje więcej razy)
Ale więcej się skupiam teraz na ortografii niż na problemie.

Co do radia - tak jak napisałem w ostatnim poście iż wg. mnie to nie jest odosobniony przypadek, raczej mi to wygląda że inni użytkownicy mk4 bora/jetta/golf4 też mogli miec , więc może od razu dowiedziałbym się najprawdopodobniejszej przyczyny.
Poproszę o jakąś poradę.
Chodzi o to że jakbym się już zabrał to od razu chciałbym to zrobic, a nie 3 razy rozbierac i składac - jeśli to jest możliwe oczywiście. - powód - nie za wiele czasu

Pozdrawiam

Niestety pewne wady występują notorycznie i bez sprawdzenia organoleptycznie co siedzi w środku i co się stało wiele nie wyczarujesz. Taki już urok elektroniki - puki nie zajrzysz nie naprawisz.

Skoro chcesz to zrobić odrazu po rozebraniu, sądzę że masz obycie z elektroniką, więc pewnie w tym wypadku demontaż nie sprawi ci problemu. Zawsze tez można pojechać bez radia kilka razy.

co do elektroniki lutowałem niegdyś z takich gazetek jak EDW, PE, EP itd. ; jednakże były to urządzenia na elementach normalnej wielkości, nie smd, ale powoli rozglądam się za odpowiednią lutownicą, ok. widzę że chyba tak będzie najszybciej (rozmontowac to i popatrzyc) bo więcej się chyba nie dowiem
Dzięki pozdrawiam

Zwykłą lutownicą też można lutować SMD, trzeba mieć wprawę. Jednak złącz ekranów itp, gdzie koło siebie masz np 60 pinów a każdy ma 1.4 mm to tutaj tylko hot air.

Wprawa nie da nic jak się ręce trzęsą - nie mówię że dużo pije, jednak że czasem więcej można napsuc niż zrobic. Będę coś dłubał, może się uda, jednak jeśli ktoś miał podobny problem dalej proszę o podpowiedzi, pozdrawiam.

Poszukaj jeszcze informacji na elektroda.pl - potężne forum - nie żebym reklamował, ale siedzi tam dużo ludzi związanych z elektroniką.

Nie musisz reklamowac, mam tam profil od 2003r ; jak coś mi się uda to opisze rozwiązanie, pozdrawiam