Forum.VWGolf.pl

Witam, zabrałem sie za wymianę nagrzewnicy, wszystko poszło ok jak narazie. Zalałem układ, naprawiłem klapki w nagrzewnicy przy okazji. No i podłaczyłem wszystko bez wkłądania deski żeby odpalic i zobaczyć czy wszystko jest ok i nie cieknie. I problem jest taki że zostały mi dwa kabelki. I nie jak nie wiem gdzie były. jeden to mała wtyczka, a drugi to duża wiazka kabli która dochodzi aż do nóg pasażera :/



wtyczka z pierwszego foto jest połączona z tą duża wiązką widać ja na plastiku od dmuchawy


do tego po próbie odpalenia wszystkie kontrolki działają, ale pyka mi to czarne coś włacza sie alarm i zero reakcji silnika.



Prosił bym o szybką pomoc bo za kilka godzin potrzebuje auta, z góry wielkie dzieki .

ta duza kosta to pewnie kostka od radia.. tak wygląda

To czarne pudełko z dolnej fotografii to jakiś "alarm" lecz nie VW - oni nie używali takich wtyków i każdy ich (VW) wyrób miał logo i numer 9- lub 10-cio znakowy.. Gdy nie można odpalić silnika można spróbować to rozebrać (obudowę) i złączyć dwa grube czarne przewody - są prawdopodobnie od zaplonu, przez to ustrojstwo odpinane.
reszta to od radia bez złącza ISO, czyli przejściówka z ISO na, bo ja wiem, panasonic czy Pioneer - bo 16-pin.

dzięki już sobie poradziłem. Wszystko jest jak powino być