MK3 problem z elektryką (nie odpala)
: pt sie 26, 2011 14:50
Wiam. Mam mały a raczej nie mały problem ze swoim MK3 TDI.
Jakiś czas temu miałem małe niedomaganie, które polegało na tym że świeciła mi się kontroka od świec żarowych i silnik nie chciał zastartować (rozrusznik kręcił). Ale po paru włączeniach i wyłączeniach stacyjki przeszło, kontrolka gasła i wszystko było ok. Miałem tak pare razy.
Teraz jest tak ze kontrolka od świec cały czas się swieci i nic nie pomaga w/w sposób, ani odpinanie aku na dłuższą chwilę. Mało tego jestem na wsi u rodziny i nie mam ze soba swojego kabla do VAGu. Ma ktoś pomysł co to może być? Albo jak sprawdzić w kompie co sie dzieje bez kabelka? Sa jakies kody błyskowe? Jak tak to jak to się sprawdza? Dodam ze czysciłem styki od aku, sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i przekaziki czy sie któryś nie obluzował a także przewody te co widać gołym okim idące pod maską, ruszałem wszystkimi kostkami przy pompie itp...
Z góry dzięki za podpowiedzi
Pozdrawim
Jakiś czas temu miałem małe niedomaganie, które polegało na tym że świeciła mi się kontroka od świec żarowych i silnik nie chciał zastartować (rozrusznik kręcił). Ale po paru włączeniach i wyłączeniach stacyjki przeszło, kontrolka gasła i wszystko było ok. Miałem tak pare razy.
Teraz jest tak ze kontrolka od świec cały czas się swieci i nic nie pomaga w/w sposób, ani odpinanie aku na dłuższą chwilę. Mało tego jestem na wsi u rodziny i nie mam ze soba swojego kabla do VAGu. Ma ktoś pomysł co to może być? Albo jak sprawdzić w kompie co sie dzieje bez kabelka? Sa jakies kody błyskowe? Jak tak to jak to się sprawdza? Dodam ze czysciłem styki od aku, sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i przekaziki czy sie któryś nie obluzował a także przewody te co widać gołym okim idące pod maską, ruszałem wszystkimi kostkami przy pompie itp...
Z góry dzięki za podpowiedzi
Pozdrawim